Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48819.95 kilometrów w tym 8106.56 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.04 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2024

Dystans całkowity:79.54 km (w terenie 22.00 km; 27.66%)
Czas w ruchu:06:11
Średnia prędkość:12.86 km/h
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:26.51 km i 2h 03m
Więcej statystyk
  • DST 30.00km
  • Teren 7.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 15.00km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

8: Do Guzowa

Wtorek, 14 maja 2024 · dodano: 15.05.2024 | Komentarze 3

Kolejna reaktywacja. Jadąc do Guzowa musiałam na polnej drodze przeczekać dwa spacerujące psy. Okolica wyludniona, a one duże. Wolałam nie ryzykować. Na szczęście w pewnym momencie skręciły i sobie poszły do jakiegoś opuszczonego gospodarstwa, a ja je mogłam wyminąć. Objechałam Guzów od południa i zachodu, żeby zobaczyć także nowy kościół. Może nie wyglądałby tak źle, gdyby nie ten straszny dach... no ale zbudowano go po to, by właściciele mogli odzyskać pałacową kaplicę. Ciekawe czy będzie służyć do modlitw. Przypuszczam że wątpię... cud jak pozwolą ją zwiedzać.
No ale dalej, reaktywacja skrzynki mogiłowej i tyrpanie się 2km gościńcem po kamieniach. Zapomniałam, jak bardzo tyrpie... a dalej nawet nie ma się za bardzo gdzie zatrzymać. Zaległam więc z herbatą dopiero przy kapliczce pod autostradą. Pod blokiem okazało się, że mam "prawie" 30k, więc dokręciłam brakujące 120 metrów kręcąc kółeczka. ;)















  • DST 10.31km
  • Teren 6.00km
  • Czas 00:42
  • VAVG 14.73km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

7: Do lasu

Niedziela, 12 maja 2024 · dodano: 12.05.2024 | Komentarze 0

Dziś tylko krótki myk do lasu żyrardowskiego, reaktywacja innej leśnej skrzynki, która chyba zaginęła wiosną. Dziś słońce mocniejsze, ale nadal chłodny wiatr.




  • DST 39.23km
  • Teren 9.00km
  • Czas 03:29
  • VAVG 11.26km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

6: Do babskiego borku

Sobota, 11 maja 2024 · dodano: 12.05.2024 | Komentarze 2

To niebywałe, że podczas marcowych wycieczek jeździłam w cienkiej chustce na głowie, a w maju na chustkę musiałam włożyć nauszniki. Zimny wiatr podczas jazdy powodował ból uszu. Dobrze, że przezornie je w ogóle wzięłam ze sobą. Wycieczka reaktywacyjna, skosili mi las wokół skrzynki, pudełko przepadło, musiałam założyć skrzynkę od nowa w innym miejscu. 
Przy okazji odwiedziłam mostek z reperem, ale tam już skrzynki nie reaktywowałam. Może innym razem. Jeszcze mi wisi skrzynka pod Guzowem, najpierw ta, a potem się zastanowię. 
Jeziorko ogołocone z drzew w dużym promieniu, ale nadal ładnie wygląda i ma dużo żab. W okolicy buszowali harcerze, chyba właśnie guzowscy, ale nie było ich w okolicy jeziorka, więc mogłam znaleźć jakiś spróchniały pieniek i w spokoju podjeść małe co nie co. 
Wróciłam trochę dookoła przejeżdżając na drugą stronę lasku. Powrót mnie trochę złoił, bo leciałam skośnym wiatrem. Na jednym z postojów odkryłam słoneczne halo.

















I fotki halo