Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48635.61 kilometrów w tym 8056.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2011

Dystans całkowity:496.81 km (w terenie 218.20 km; 43.92%)
Czas w ruchu:36:46
Średnia prędkość:13.51 km/h
Maksymalna prędkość:24.50 km/h
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:41.40 km i 3h 03m
Więcej statystyk
  • DST 37.49km
  • Czas 03:29
  • VAVG 10.76km/h
  • Sprzęt Bauhaus
  • Aktywność Jazda na rowerze

Masa Krytyczna

Piątek, 29 kwietnia 2011 · dodano: 29.04.2011 | Komentarze 0

Od centrum po galerię motłochu po centrum. Cała południowa Warszawa zablokowana, 1411 osób, ale jechaliśmy dość luźno i wydawało się, że jest nas więcej ;)

Wróciłam do domu rowerem, bo mi się nie chciało czekać na odjazd Tomiego.

A tu film z Masy, ja jestem 3:23
#

Moje zdjęcia na picasie.

  • DST 14.86km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:11
  • VAVG 12.56km/h
  • Sprzęt Bauhaus
  • Aktywność Jazda na rowerze

Serwis młociński

Piątek, 29 kwietnia 2011 · dodano: 29.04.2011 | Komentarze 0

Podjechałam do domku na długi weekend (człowiek zamiast za miasto to do miasta przyjeżdża), Pradziadek został w Żyrardowie, to przewietrzyłam Bauhausa i podjechałam przeserwisować swoje dwie skrzynki w Parku Młocińskim plus zajrzałam do paru innych okolicznych i nawet parę znalazłam :)

A wieczorem na Masę Krytyczną!

  • DST 43.45km
  • Teren 21.50km
  • Czas 03:07
  • VAVG 13.94km/h
  • VMAX 24.50km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dożynanie ZZZ

Poniedziałek, 25 kwietnia 2011 · dodano: 25.04.2011 | Komentarze 4

Krótka wycieczka w celach geocachingowych. Znalezionych kilka skrzynek, ale trudniejszych, bo wieloetapowych. Dobra zabawa w klimacie piknikowym z mazurkiem i kawą w tle. Byłam tak zajęta układaniem sześcianu z klocków, że mało co jadłam. Ale za to nażarłam się w domu po powrocie :)

Trasa z Żyrardowa do Jaktorowa, tam czekamy z Meteorem na Marysię, która dojechała pociągiem. Dalej do lasu na południe i szukaliśmy skrzynek. Powrót tą samą trasą, terenowo i po asfalcie z kałużami.

  • DST 71.59km
  • Teren 23.50km
  • Czas 04:35
  • VAVG 15.62km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mazurek i dwie dętki

Sobota, 23 kwietnia 2011 · dodano: 24.04.2011 | Komentarze 1

Dokładna trasa i zdjęcia u Meteora.

Mazurek był zżerany po drodze a dętki przebiły kolce jeżyn. Kolcom jeżyn mówimy stanowcze nie!

A na koniec...

  • DST 43.50km
  • Teren 34.00km
  • Czas 03:13
  • VAVG 13.52km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Rawkę!

Niedziela, 17 kwietnia 2011 · dodano: 17.04.2011 | Komentarze 0

Celem wycieczki były dwa młyny nad Rawką, ale po drodze z Żyrardowa jest tyle innych ciekawych obiektów (jary, rzeczki i rzeki, świerki, ruda darniowa, cmentarze i okopy, kapliczki, opuszczone gospodarstwa, które koniecznie chcieliśmy Kaszce i Huannowi pokazać), że ledwo się wyrobiliśmy. Moja forma była średnia, więc zastrajkowałam w drodze powrotnej i postanowiłam do Żyrka wrócić pociągiem z Rawki. Tomi mnie odprowadził na stację(nowy peron!) a po drodze odkryliśmy, że przez Samice przechodzi Szlak Grunwaldzki (świeżo wytyczony i oznakowany). Tędy szły wojska polskie na Grunwald. Nie miałam o tym pojęcia.
Pociąg spóźnił się z 15minut, ale nic to, dobrze że w ogóle przyjechał następny miałabym po 20tej. Nie byłam tak zmordowana jak wczoraj, ale ponad 30 km terenu zrobiło swoje.

  • DST 66.89km
  • Teren 20.00km
  • Czas 04:35
  • VAVG 14.59km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kółko podżyrardowskie z gośćmi z Łodzi

Sobota, 16 kwietnia 2011 · dodano: 16.04.2011 | Komentarze 0

Najpierw lasami do Radziejowic, potem Lasami do Międzyborowa i polami do Guzowa a stamtąd asfaltami do Miedniewic. Powrót różnie, ale głównie przez glinianki pod Wiskitkami. Pogoda piknikowa!

Po wniesieniu roweru na 3 piętro po prostu padłam na pysk.

  • DST 8.18km
  • Czas 00:40
  • VAVG 12.27km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Oprowadzanie gości po Żyrardowie rowerowe

Piątek, 15 kwietnia 2011 · dodano: 15.04.2011 | Komentarze 2

Jakieś 8km, na oko, bo mam popsuty licznik. Potem sprawdzę na mapie.

edit 2,09+6,09

A to przyblizona trasa wycieczki

  • DST 9.13km
  • Teren 0.20km
  • Czas 00:45
  • VAVG 12.17km/h
  • Sprzęt Bauhaus
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mokry geocaching pod hutą

Poniedziałek, 11 kwietnia 2011 · dodano: 11.04.2011 | Komentarze 0

Wyprawiliśmy się na szybko z Rubeusem na 2 skrzynki z geocaching.com , które od dawna mi wisiały na mapie do złupienia i jakoś nie mogłam się po nie zebrać. Dziś z działającym gpsem to była bułka z masłem. Obie znalezione w miarę szybko. Ale deszcz się okrutnie rozpadał i zmokłam przeokropnie. Na szczęście miałam się w co przebrać i już piechtą, metrem i pociągiem do Żyrka. Holender został w domu w Warszawie, może na masie znów pojedzie?

  • DST 40.98km
  • Teren 25.00km
  • Czas 03:16
  • VAVG 12.54km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

To była wietrzna niedziela....

Niedziela, 10 kwietnia 2011 · dodano: 10.04.2011 | Komentarze 3

...dlatego brnęliśmy laaaseeeem...
a wokół same baaaagnaaaa....
w kośc dawały mi :)

A zaczęło się tak niewinnie pod blokiem ;)


Więcej zdjęć u Tomiego



  • DST 41.77km
  • Teren 24.00km
  • Czas 03:05
  • VAVG 13.55km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Mrówek

Sobota, 9 kwietnia 2011 · dodano: 09.04.2011 | Komentarze 0

Mieliśmy jechać tylko blisko za Żyrardów,do suchszego dopływu suchej wpadającego do suchej, ale jechało się na tyle dobrze, że podjechaliśmy zajrzeć z serwisem do Skrzynki mrowiskowej. Mrówki jeszcze spały, więc wiosny prędko nie będzie.
Po drodze się wykopyrtnęłam i boli mnie staw w dużym palcu prawej dłoni(ale tylko jak zmieniam przerzutki, da się żyć). W zeszłym tygodniu wpadłam do rowu i nic mi nie było. Farciara.
Niestety pogoda koszmarna, przewiało nas tam i nazad, jakoś cały dzień było wmordewindowo. Tomi jechał dłuzej, bo się wracał do domu po skrzynkę do zamontowania.

Więcej zdjęć u Tomiego