Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48635.61 kilometrów w tym 8056.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2010

Dystans całkowity:600.92 km (w terenie 174.00 km; 28.96%)
Czas w ruchu:43:54
Średnia prędkość:13.69 km/h
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:54.63 km i 3h 59m
Więcej statystyk
  • DST 58.40km
  • Teren 23.00km
  • Czas 04:26
  • VAVG 13.17km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

84 - Wielka Wyprawa Łódzka - dzień trzeci

Niedziela, 31 października 2010 · dodano: 01.11.2010 | Komentarze 6

W związku z moim zgonem dnia poprzedniego tu był lajcik(ale wcale nie taki lekki). Dla odmiany południowy zachód od Łodzi.

  • DST 94.30km
  • Teren 26.00km
  • Czas 06:42
  • VAVG 14.07km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

83 - Wielka Wyprawa Łódzka - dzień drugi

Sobota, 30 października 2010 · dodano: 01.11.2010 | Komentarze 2

Wyprawa z Rudy przez Łódź do Zgierza(przez okolice Kaliskiej) i powrót na Rudę. Umarłam.

  • DST 91.90km
  • Teren 17.50km
  • Czas 06:28
  • VAVG 14.21km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

82 - Wielka Wyprawa Łódzka - dzień pierwszy

Piątek, 29 października 2010 · dodano: 01.11.2010 | Komentarze 0

Dzień bogaty w atrakcje, start rowerowy z Koluszek(wcześniej pociągiem z Żyrardowa). Od północnego zachodu wjazd do Łodzi i tamże uczestniczenie w Masie Krytycznej. Na koniec jazda na Rudę.

  • DST 3.39km
  • Czas 00:25
  • VAVG 8.14km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

81 - z domu do Żyrka

Czwartek, 28 października 2010 · dodano: 28.10.2010 | Komentarze 2

Toto nabazgrolił ktoś na Śródmieściu


  • DST 79.36km
  • Teren 13.00km
  • Czas 04:47
  • VAVG 16.59km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

80 - Wycieczka w kierunku Kampinosu

Niedziela, 24 października 2010 · dodano: 24.10.2010 | Komentarze 8

No i mi się zawiesiło... i muszę pisać od nowa...

Trasa od Żyrardowa przez Holendry Baranowskie, Izdebno Kościelne, Żuków, Chlebnię, Milęcin, Czubin, Rokitno i Błonie, gdzie przypadkowo spotkaliśmy geokeszera z ekipy sochaczewskiej (pod kirkutem). Dalej na grodzisko i do Kampinosu. Mieliśmy po nim jeździć dłużej, ale tyle się zeszło po drodze, że po keszu pod Zaborówkiem starczyło czasu tylko na 3 leśne skrzynki. Razem z Tomim dojechaliśmy do Wólki a stamtąd każde w swoją stronę. On wmordewindem pognał nach Żyrardów a ja w las do Truskawia i stamtąd z licznymi samochodami (błeh) przez Izabelin, Laski i Mościska do domku na Bielanach.

  • DST 42.24km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:55
  • VAVG 14.48km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

79 - wycieczka na Guodzisku

Sobota, 23 października 2010 · dodano: 23.10.2010 | Komentarze 2

Czyli pociągiem do Grodziska Mazowieckiego i tamże objeżdżanie ruderek,

stawów rybnych i

obiektów pokolejowo urbeksowych.

  • DST 51.48km
  • Teren 10.00km
  • Czas 03:58
  • VAVG 12.98km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

78 - Na Zegrze!

Sobota, 16 października 2010 · dodano: 16.10.2010 | Komentarze 2

Ano, po prawdzie, to najpierw pociągiem do Legionowa, ale nie takim zwykłym, bo SKMką - na zwykłym bilecie miejskim, tyle że na drugą strefę. W ten sposób nie trzeba było płacić za rower. Od Legionowa najpierw do umocnienia małego, wcześniej odbiliśmy się od skrzynki przy pałacu... dalej na północ do Serocka, po drodze jakieś plaże, przystanie... jak to nad zalewem. Z Serocka (po złupieniu okolicznych keszy) bardzo szybko na pociąg, wjechaliśmy na peron 5minut przed odjazdem pociągu... z Modlina. Nie lubię tych pociągów, bo w przedziale dla rowerów zawsze gadatliwi goście i nie można w spokoju zjeść kanapek ;)


  • DST 67.42km
  • Teren 21.50km
  • Czas 04:54
  • VAVG 13.76km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

To miała być lajtowa wycieczka nr 77

Niedziela, 10 października 2010 · dodano: 11.10.2010 | Komentarze 4

Ruszyliśmy pociągiem do Rawki (Skierniewice) by stamtąd podjechać do paru naszych keszy w okolicy, taki mały jesienny serwis. Ale że poszło dosyć szybko, nawet pomimo tego że Meteor zakładał nową skrzynkę... postanowiliśmy podjechać do dwóch kolejnych nieco dalej. Nie przewidziałam jednak,że tuż przed przedostatnią skrzynką zacznie boleć mnie kręgosłup. Teraz wiem,że to była wina zbyt niskiego siodełka(obniżyło się samo, albo źle ustawiłam po serwisie). No i po ostatniej skrzynce zaczęłam umierać. Postój nad linią kolejową i leżenie 5 minut na plecach trochę pomogło. Nie mogłam wstać, ale Meteor mi pomógł. Podwyższyłam siodełko o prawie 2 cm i jakoś dojechałam do Żyrardowa. Tak czy siak, mięśnioból pod łopatkami mam nawet dziś czyli w poniedziałek. 3 tygodnie przerwy od dalekiego jeżdżenia(w zeszłym tygodniu nie jechaliśmy więcej jak 45km, więc tych wycieczek nie liczę) i takie skutki. (Kilometrów 64+3km w poniedziałek-powrót do Wawy).


  • DST 44.21km
  • Teren 28.00km
  • Czas 03:59
  • VAVG 11.10km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

76-Mordercze piachy MPK

Sobota, 9 października 2010 · dodano: 09.10.2010 | Komentarze 2

Czyli Mazowieckiego Parku Krajobrazowego. Tm razem część północna.

  • DST 45.00km
  • Teren 9.00km
  • Czas 03:05
  • VAVG 14.59km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

75- cudowna wycieczka weekendowa na wschód od Modlina

Niedziela, 3 października 2010 · dodano: 03.10.2010 | Komentarze 4

Pociągiem do Nasielska i rowerowanie po okolicznych keszach. Do pociągu wsiedliśmy w Pomiechówku. Forty, urbexy, dziuple i mosty. Same cuda :)