Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48635.61 kilometrów w tym 8056.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Dalsze wycieczki po klopoty

Dystans całkowity:26312.42 km (w terenie 5143.38 km; 19.55%)
Czas w ruchu:1688:16
Średnia prędkość:15.59 km/h
Maksymalna prędkość:41.70 km/h
Suma kalorii:56985 kcal
Liczba aktywności:606
Średnio na aktywność:43.42 km i 2h 47m
Więcej statystyk
  • DST 18.15km
  • Teren 8.50km
  • Czas 01:19
  • VAVG 13.78km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

5. Świerkowa kontynuacja

Piątek, 15 marca 2024 · dodano: 15.03.2024 | Komentarze 0

Budowa szałasiku trwa nieśpiesznie, posiedziałam też sobie chwilę w hamaku pijąc czarną herbatę z dodatkiem mięty. To dobry duet do termosu (zielona herbata nie lubi przetrzymywania). Po deszczach jeszcze stoi błoto, skracałam sobie drogę i zamoczyłam nogi po kostki w kałuży (myślałam, że jest płytsza). To można powiedzieć, że pierwsza wiosenna kąpiel zaliczona, hihi.










  • DST 16.63km
  • Teren 7.20km
  • Czas 01:18
  • VAVG 12.79km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

4: Do świerka i do dębów przy złożu rudy darniowej obok bagienka

Niedziela, 10 marca 2024 · dodano: 11.03.2024 | Komentarze 2

Do lasu na małe zwiedzanie starych miejscówek i sprawdzanie poziomu wód gruntowych. Pod świerkiem jak zwykle sucho. Ciekawostka, po ścince jedno drzewko odżyło, ale rośnie poziomo na ziemi. ;)

Drzewko rosnące poziomo. Nie jest przewrócone, górę odcięto, rośnie z gałązki.


A to spod bagienka, jedno drzewo chyba zarażone kornikiem, bo mocno podziabane przez dzięcioły.




I mój rumak Pradziadek



Bagienko stoi w wodzie i niemal wylewa. Ale bywało gorzej.






  • DST 18.81km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:18
  • VAVG 14.47km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

3. Wycieczka nad Pisię

Sobota, 9 marca 2024 · dodano: 09.03.2024 | Komentarze 4

Podjechałam sprawdzić, jak się miewa tipi po zimie. Rzeczywiście jakby się trochę zmniejszyło, bo ktoś zabrał parę patyków na ognisko. Przeszłam się po lesie i uzupełniłam, ale jeszcze będę musiała przy okazji wrócić i dodać trochę kory i mchu, bo stare poschły.





  • DST 16.50km
  • Teren 9.50km
  • Czas 01:12
  • VAVG 13.75km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

1. Styczniowa rundka do Sokuli

Wtorek, 30 stycznia 2024 · dodano: 30.01.2024 | Komentarze 3

W zeszłym roku w Sokulach gmina zrobiła wiatkę, ale nie miałam jak zrobić zdjęć z powodu tłumu przy ognisku. Dziś korzystając z wiosennej aury podjechałam na miejsce i jakieś było moje zdziwienie, kiedy okazało się, iż nowa wiatka cudownie się rozmnożyła i obecnie są już trzy. Może trochę brzydsze, bo kryte papą, ale wyglądają porządnie. Miejsce trochę zmieniło klimat, ale z drugiej strony ławki już i tak ledwo stały, a teraz jest gdzie przeczekać przelotny deszcz. Wręcz zieloną szkołę można zrobić. ;)

Po zimowej przerwie może więcej będę nareszcie jeździć. Pod koniec jesieni robota mnie tak zalała, że została mi jazda po nocy, a to mi się jakoś nie uśmiechało, więc zamieniłam rower na spacery z pokemonami. Ale koniec tego dobrego, trzeba zadbać też o mięśnie nieużywane przy chodzeniu.















  • DST 17.31km
  • Czas 01:35
  • VAVG 10.93km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście i po lesie

Czwartek, 3 sierpnia 2023 · dodano: 09.08.2023 | Komentarze 0

Klusku miała spotkanie towarzyskie zamiejscowe, a ja sobie per rowerek korzystając z tego, że akurat przestał padać deszcz. Nawet na chwilę słońce wyszło i zrobiło mi się trochę za ciepło, więc schroniłam się w cieniu i poczytałam trochę książkę. Fotki z zapasowej komórki, bo mi się poprzedni telefon obraził, a wycieczki nie planowałam, więc nie wzięłam lustra.











  • DST 38.06km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:17
  • VAVG 16.67km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Grodziska z ogórkami

Wtorek, 20 czerwca 2023 · dodano: 20.06.2023 | Komentarze 0

Podjechałam do znajomej zawieźć jej ogórki kiszone, lód do plecaka, słoik i jakoś przetrwały. Po drodze sobie zrobiłam postój pod pomnikiem tura, bo się zrobiło ciut za ciepło jak na moje standardy. Na szczęście było trochę chmur, więc bywało, że jechałam w cieniu.
Szybka traska, bo trzeba było wrócić do pracy.






  • DST 31.44km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:17
  • VAVG 13.77km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Na łączkę i reaktywacja skrzynki

Wtorek, 23 maja 2023 · dodano: 25.05.2023 | Komentarze 0

Dwie wycieczki w jednym, jedna zkluskowa na łączkę porana, druga reaktywacyjna wieczorem już samodzielna.



















  • DST 18.63km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:37
  • VAVG 11.52km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Na ognisko

Niedziela, 21 maja 2023 · dodano: 21.05.2023 | Komentarze 0

Na początku niestety spóźnił się pociag, więc miałyśmy kwadrans obsuwy.





  • DST 17.43km
  • Teren 11.00km
  • Czas 01:12
  • VAVG 14.53km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do lasu

Niedziela, 23 kwietnia 2023 · dodano: 23.04.2023 | Komentarze 0

Pojechałam do lasu przeczytać mangę i wróciłam. Spotkałam łosia! A może to łoś spotkał mnie?








  • DST 23.17km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:33
  • VAVG 14.95km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Nad Pisię

Środa, 22 marca 2023 · dodano: 23.03.2023 | Komentarze 0

Pojechaliśmy wreszcie w trójkę nad Pisię. W sobotę Kluska z Tomim byli sami, bo ja miałam pracę.

Podbiał



Przylaszczka


Tipi