Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48635.61 kilometrów w tym 8056.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2018

Dystans całkowity:172.59 km (w terenie 6.70 km; 3.88%)
Czas w ruchu:12:09
Średnia prędkość:14.20 km/h
Liczba aktywności:27
Średnio na aktywność:6.39 km i 0h 27m
Więcej statystyk
  • DST 5.20km
  • Teren 0.80km
  • Czas 00:25
  • VAVG 12.48km/h
  • Temperatura -13.0°C
  • Sprzęt Bauhaus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do przedszkola 2x

Środa, 28 lutego 2018 · dodano: 28.02.2018 | Komentarze 7

Pomalutku, bo w drodze powrotnej Kluskę bolał brzuszek. Wzdęło ją po dokładce zupy fasolowej. Chyba muszę porozmawiać z paniami, żeby jej nie dolewali zupy czy nie dawali więcej żarcia, bo toto zeżre więcej niż może i potem cierpi. Na szczęście miś probiotyk i ziółka (rumianek+mięta+marchew do smaku) pomogły brzuszkowi i wieczorem brzuszek skakał na zumbie.

Rano było -13, ale popołudniu już cieplutko, bo tylko -8.

A w przedszkolu reklama cyrku w temperaturach arktycznych oraz nabór do szkoły muzycznej. Kluska zażądała zajęć z perkusji. ;)





  • DST 5.50km
  • Teren 0.40km
  • Czas 00:25
  • VAVG 13.20km/h
  • Temperatura -13.0°C
  • Sprzęt Bauhaus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do przedszkola 2x

Wtorek, 27 lutego 2018 · dodano: 27.02.2018 | Komentarze 5

Rano przetestowałam założenie puchówki. No, rzeczywiście ciepło, nawet za ciepło. Za to po nerkach wieje. Wracam do wiatrówki. ;)
W drodze powrotnej kazałam Klusce schować ręce do mufki i jej wręcz siłą włożyłam. Obraziła się i miałam karę oraz wylądowałam na końcu, cokolwiek to znaczy, ale było ostateczne. A ręce i tak wyjęła. Na szczęście miała cieplejsze rękawiczki. Rano było ok -13,  w ciągu dnia cieplej, z -11, tylko wiało, więc gorzej niż rano. Ale co to dla nas.



  • DST 2.62km
  • Czas 00:11
  • VAVG 14.29km/h
  • Temperatura -11.0°C
  • Sprzęt Bauhaus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do przedszkola 1x

Poniedziałek, 26 lutego 2018 · dodano: 26.02.2018 | Komentarze 0

Mroźno i z jednego kierunku trochę wiało. Na szczęście osłaniały budynki. Powrót do domu był pod tym względem nieco gorszy, aż założyłam szal na twarz. Ale przy tak krótkim dystansie człowiek się nawet nie zastanawia, tylko jedzie. Dziś tylko jeden kurs, bo popołudniu Tomi zabrał Klu do parku na zamarznięte "żabie oczko".

  • DST 4.20km
  • Czas 00:17
  • VAVG 14.82km/h
  • Temperatura -10.0°C
  • Sprzęt Bauhaus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Na dworzec i z powrotem

Niedziela, 25 lutego 2018 · dodano: 26.02.2018 | Komentarze 0

Było -10, ale prawie bez wiatru. Wracając z dworca minęliśmy mikropożar (dymiło chyba komuś w garażu, w każdym razie w ciemności posesji) i straż pożarną. A potem Kluska się kłóciła, że "dyskoteka" bez muzyki i dzieci i dorosłych to nie dyskoteka i tata nie ma racji. ;)




  • DST 6.73km
  • Teren 0.20km
  • Czas 00:28
  • VAVG 14.42km/h
  • Sprzęt Bauhaus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do przedszkola 1x i na dworzec

Piątek, 23 lutego 2018 · dodano: 23.02.2018 | Komentarze 8

Rano słoneczko zza chmur i zdziwienie, że miał być wielki mróz, a był ledwo mrozek. Dmuchnięcie zimnem znad Rosji nie dotarło do Żyrardowa. W ciągu dnia było z -3, rano z -5, popołudniu, gdy wieźliśmy Kluskę na dworzec nie niżej niż -4. Zobaczymy jak z resztą morderczych prognoz o -20, które już w momencie prognozowania raczej wskazywały na -14 i to miejscowo. ;)





Po odjeździe Kluski z babcią (w sumie jeszcze niezła historia, na dworcu w poczekalni zaczepił nas jeden facet i dał Klusce książeczkę dla dzieci), trafiliśmy na podstawiający się na peronie piętrus. Za tydzień Kluska będzie jechać właśnie nim (tak ustaliliśmy).




  • DST 6.10km
  • Teren 0.40km
  • Czas 00:26
  • VAVG 14.08km/h
  • Temperatura -7.0°C
  • Sprzęt Bauhaus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do przedszkola 2x

Czwartek, 22 lutego 2018 · dodano: 22.02.2018 | Komentarze 2

Rano -7, jak wróciłam do domu, było -5. Popołudniu odpowiednio -2/-3. Bardzo przyjemnie się jechało, odczuwalnie wręcz upał, bo świeciło słoneczko. Wolę -7 od 1 na plusie.

  • DST 2.58km
  • Teren 0.20km
  • Czas 00:12
  • VAVG 12.90km/h
  • Sprzęt Bauhaus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Powtórka z wczoraj

Środa, 21 lutego 2018 · dodano: 21.02.2018 | Komentarze 2

Czyli przedszkole x1, bo popołudniu pojechali z Meteorem do parku i lokomotywy. A ja dziś miałam w ciągu dnia chwilę wolnego i skończyłam fartuszek. 



  • DST 2.58km
  • Teren 0.20km
  • Czas 00:12
  • VAVG 12.90km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Sprzęt Bauhaus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do przedszkola 1x

Wtorek, 20 lutego 2018 · dodano: 20.02.2018 | Komentarze 0



  • DST 5.45km
  • Teren 0.40km
  • Czas 00:25
  • VAVG 13.08km/h
  • Sprzęt Bauhaus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do przedszkola 2x

Poniedziałek, 19 lutego 2018 · dodano: 19.02.2018 | Komentarze 0



  • DST 4.20km
  • Czas 00:18
  • VAVG 14.00km/h
  • Sprzęt Bauhaus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Po Klu na dworzec

Niedziela, 18 lutego 2018 · dodano: 18.02.2018 | Komentarze 0

Wolniusieńko do domu.