Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 49778.94 kilometrów w tym 8368.86 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.04 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Bliskie wycieczki 3 stopnia

Dystans całkowity:11568.64 km (w terenie 1334.10 km; 11.53%)
Czas w ruchu:829:57
Średnia prędkość:13.94 km/h
Maksymalna prędkość:33.30 km/h
Suma kalorii:26331 kcal
Liczba aktywności:1412
Średnio na aktywność:8.19 km i 0h 35m
Więcej statystyk
  • DST 4.10km
  • Czas 00:17
  • VAVG 14.47km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Na dworzec i z powrotem

Niedziela, 6 maja 2018 · dodano: 06.05.2018 | Komentarze 0

Standardowo i nieśpiesznie, Żyrardów chyba jeszcze nie wrócił z Majówki, bo puchy na ulicach straszne. Albo wrócił wcześniej. :)

  • DST 6.80km
  • Teren 0.20km
  • Czas 00:28
  • VAVG 14.57km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do przedszkola 1x i na dworzec

Piątek, 4 maja 2018 · dodano: 04.05.2018 | Komentarze 2

Standardowa rundka. Dziś Kluskę pchnęliśmy do przedszkola, żeby się nie nudziła, a tu się okazało, że jej kumple akurat są na podwórku. Wczoraj ich nie było, bo byli na wyjeździe. To się minęli. W przedszkolu, w którym normalnie są ze dwie setki dzieci, było ich słownie siedem w porywach do ośmiu. Klusce się podobało, bo nie trzeba było się bić o zabawki i wreszcie była cisza. Nawet marudziła, że ją za szybko zabraliśmy. :)

  • DST 2.37km
  • Teren 0.50km
  • Czas 00:10
  • VAVG 14.22km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Na urodziny dużej Wiktorii do Ucieszkowa

Środa, 2 maja 2018 · dodano: 04.05.2018 | Komentarze 0

W drodze powrotnej miałyśmy małą przygodę, "madka" podjechałą zerwać trochę bzu z krzaka, ale przy cofaniu spod krzaka rower tak się przekrzywił, że poleciał do tyłu i na bok (w kontrolowany sposób i powoli, ale jednak) i jeden balonik pszczółka zrobił połowicznie trzask i zamienił się w pszczółkę bez głowy. Z kłopotów pomógł się nam wykaraskać przypadkowy przechodzień (któremu jeszcze raz serdecznie dziękuję), dzięki czemu nie musiałam wypinać Kluski z pasów, żeby wrócić do pozycji horyzontalnej. ;)

  • DST 4.10km
  • Czas 00:16
  • VAVG 15.37km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Na dworzec i z powrotem

Wtorek, 1 maja 2018 · dodano: 04.05.2018 | Komentarze 0



  • DST 6.74km
  • Teren 0.20km
  • Czas 00:27
  • VAVG 14.98km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do przedszkola 1x i na dworzec

Piątek, 27 kwietnia 2018 · dodano: 27.04.2018 | Komentarze 0

Tak zwany standardzik, nie licząc tego, że dzień wcześniej Kluska wyjątkowo zasnęła o 20.30 (najczęściej zasypia koło 22), a obudziła się o 7 (normalnie o 8 ją budzimy lub ciut wcześniej), więc obudziła i nas. Cały dzień ziewam, a tu jutro rano kolejna pobudka, bo długi weekend. Zabijcie mnie. ;)

  • DST 5.95km
  • Teren 0.80km
  • Czas 00:25
  • VAVG 14.28km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do przedszkola 2x i do paczkomatu w centrum

Czwartek, 26 kwietnia 2018 · dodano: 27.04.2018 | Komentarze 0

Przerzucili mi paczkę spod domu do najdalszego Paczkomatu, przez który moje dziecko nauczy się staropolskiej kurwy, bo właśnie tak zaklęłam orientując się, że ów paczkomat nie ma normalnego ekranu dotykowego, tylko skaner kodów. Musiałam odpalić neto na komórce, a potem z 5 minut walczyć, żeby zeskanował kod. No ale się udało. Wszystko to z Kluską, bo paczkę odebrałam po zabraniu jej z przedszkola, a nie przed. :)

  • DST 4.50km
  • Teren 0.40km
  • Czas 00:19
  • VAVG 14.21km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do przedszkola 2x

Środa, 25 kwietnia 2018 · dodano: 25.04.2018 | Komentarze 0

Powrót połowiczny, bo najpierw poszłyśmy do Empiku, a później po drodze spotkałyśmy Kubę, Wiktorkę, mamę Wiktorki i dalej już tuptaliśmy.

  • DST 5.69km
  • Czas 00:36
  • VAVG 9.48km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do przedszkola z Kluską i do Biedronki

Poniedziałek, 23 kwietnia 2018 · dodano: 23.04.2018 | Komentarze 4

Prognozy podejrzane, ale i tak pojechałyśmy na rowerkach osobno, bo świeciło słońce. W ciągu dnia się przetarło, więc podjechałam po Klu nawet bez jej kurtki, jechała popołudniu nawet bez bluzy. Przy wyjściu był lament, że za krótko bawiła się ulubionymi flipsami-klockami, na dodatek miałam tylko jedne herbatniki (mała paczka 5 sztuk). No to namówiłam ją na podjazd do sklepu w celu dokupienia nowych. Ale jak w Biedronce Kluska zobaczyła półki z warzywami i owocami, to już nie chciała herbatników. W zamian kupiłyśmy winogrona, pomidory, banany i gruszkę. :)



  • DST 4.20km
  • Czas 00:16
  • VAVG 15.75km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Po Klu na dworzec

Niedziela, 22 kwietnia 2018 · dodano: 22.04.2018 | Komentarze 0



  • DST 9.60km
  • Czas 00:53
  • VAVG 10.87km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Pierwszy kluskowy wyjazd do przedszkola własnym rowerem

Piątek, 20 kwietnia 2018 · dodano: 20.04.2018 | Komentarze 2

Czyli jechałyśmy osobno, po chodnikach, mama z córą, każda na swoim rowerze. Przechodząc sześć czy siedem razy przez wszelkie przejścia dla pieszych, albo inne wyjazdy z posesji (gdzie nie trzeba, ale Klusek czasem odruchowo zsiadał). Bardzo było dziecię dumne i blade, a ja wraz z nią. :)

Wróciłyśmy podobną trasą, nieco tylko ją zmieniając. Chciała jechać od razu na dworzec, ale nie miałabym jak dotransportować jej rowerka do domu, więc wróciłyśmy i tam przesiadła się znów do fotelika i zawieźliśmy ją z Tomim na dworzec.