Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48819.95 kilometrów w tym 8106.56 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.04 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 17.75km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:23
  • VAVG 12.83km/h
  • VMAX 24.00km/h
  • Kalorie 378kcal
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

129/365 Wycieczka z Meteorem, Kluską i Werroną

Czwartek, 8 maja 2014 · dodano: 08.05.2014 | Komentarze 5

Werrona robiła za dobrą ciocię, która przyłączyła się do nas po drodze. Dlatego musieliśmy nieco zaczekać i pojeździć na krótkim odcinku tam i z powrotem. Potem już luzacko po okolicy Międzyborowa. Tylko się zagadaliśmy, przez co Meteor się zagapił i wróciliśmy do Międzyborowa zamiast do domu. Stąd trasa w ciekawszym kształcie :)

Na samym początku trafił się nam pociąg na stacji, ale nie byle jaki bo piętrus! A więc trainspotting zaliczony.  Z bardziej niebezpiecznych przeprawa przez mostek nad małą rzeczką, tuż przy torach kolejowych. To stary rowerowy skrót, trzeba na nim bardzo uważać, bo jest niebezpiecznie blisko torów. Niestety gmina nie wpadła na pomysł pieszej kładki.




Komentarze
lavinka
| 21:57 czwartek, 8 maja 2014 | linkuj Ale akurat nie ten ;) I tak, na jesieni jeździło się nimi lepiej, bo były nieco ubite. Ale je "naprawili". Lepiej trzymac się asfaltów w tej okolicy, albo ubitych szutrów :(
meteor2017
| 21:45 czwartek, 8 maja 2014 | linkuj No fakt, kawałek jechaliśmy za Tobą... no i efekt taki że nadrobiliśmy 3km ;-)

A ta przejażdżka ponownie zniechęciła mnie do tych dróżek, wertepy straszliwe wysypane gruzem :-/
lavinka
| 21:40 czwartek, 8 maja 2014 | linkuj No to nie ja się chwaliłam, że jestem naszą nawigacją tylko Ty. Wiesz, że ja odruchowo jadę za Tobą. A tu jechałam jako trzecia, już widzę jak bym Was dała radę ponawigować. Tylko byśmy się zgubili ;)
meteor2017
| 21:38 czwartek, 8 maja 2014 | linkuj A odnośnie kładki, to jeśli się rozejrzeć czy nic nie jedzie, to jest bezpiecznie, gorzej jak ktoś jedzie bez patrzenia i słuchania
meteor2017
| 21:37 czwartek, 8 maja 2014 | linkuj Nie ja się zagapiłem, tylko Ty! Ja po tych dróżkach rzadko jeżdżę, więc słabo je znam, a Ty twierdziłaś że znasz ten skrót to już nie robiłem postojów na przejrzenie zrzutów ekranów z map topo i satelitarnych które miałemw aparacie.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa dykow
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]