Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48819.95 kilometrów w tym 8106.56 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.04 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 11.45km
  • Teren 4.00km
  • Czas 00:48
  • VAVG 14.31km/h
  • VMAX 21.00km/h
  • Kalorie 241kcal
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

150/365

Czwartek, 29 maja 2014 · dodano: 29.05.2014 | Komentarze 0

Broniłam się ręcami i nogami przed tym wyjazdem, czułam że zmarznę. Na dodatek w ferworze wyskakiwania na dwór nie zabrałam chustki na głowę ani rękawiczek. Wszystko przez to, że moje sakwy zostały w domu. Chustkę na szczeście w połowie trasy znalazłam w przedniej sakwie z piciem Kluski, więc przynajmniej uszy przestały boleć. Ale łapy nie baudzo. Ubłagałam więc Tomiego, byśmy szybciej wrócili do domu, tym bardziej że Kluska też rękawiczek nie miała. Dłonie miałam skostniałe do tego stopnia, że z trudem otwierałam drzwi kluczem. Wszystko przez wilgoć w powietrzu, bo w sumie zimno nie było.

Nie wzięłam też aparatu, więc bezzdjęciowo.


Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa walaw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]