Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48635.61 kilometrów w tym 8056.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 52.87km
  • Teren 8.50km
  • Czas 02:53
  • VAVG 18.34km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Kalorie 1157kcal
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

166/365 Tylko nie na esełkę!

Poniedziałek, 16 czerwca 2014 · dodano: 16.06.2014 | Komentarze 4

Udało się wygospodarować wolny poniedziałek po pracowitym weekendzie. Dokłądniej pół poniedziałku, bo babcia się musiała pakować na wyjazd i pierwsze pół dnia Tomi spędził z Kluską na placu zabaw. Omal mu nie zwiała przez most trasą rowerową do lasu. Pieszo też się da, a co.

Wycieczka odbyła się w kierunku białej kapliczki za Mszczonowem. Przy okazji chciałam zajrzeć do jednego gospodarstwa po sąsiedzku zobaczyć indiańskie tipi, ale utknęłam w pół drogi. Byznes po polsku, czyli jak zrobić atrakcję okolicy, by nikt przypadkiem się o niej nie dowiedział. Odbiłam się od bramy w połowie drogi. Nie było widać kompletnie nic. Coś czuję, że szybko zbankrutują. Albo to jest przykrywka dla prania mafijnej kasy ;)

Trasa przez Wręczę i tamtejszą żwirownię oraz objeżdżanie Mszczonowa od południa. Powrót kawałek inaczej, żeby mieć lepszy asfalt i potem dookoła przez Międzyborów, żeby było ciut dłużej. Niezły dystans jak na małość czasu i przede wszystkim małość prowiantu.
W drodze powrotnej zauważyłam plantację pseudoakacji. "Jaki kraj, takie akacje" - cytat z Meteora.



Komentarze
Gość wariag | 18:54 poniedziałek, 16 czerwca 2014 | linkuj O, a ja bym jej dał sto lat więcej :)
lavinka
| 18:35 poniedziałek, 16 czerwca 2014 | linkuj Z 1947 roku. Kiedyś był widoczny napis, ale go zamalowali remontując. Napis brzmi "Królowo Korony Polskiej, Módl się za nami 1947 r" Na czubku ma krzyż, ale chyba zrobiony na nowo. Oryginalnie miały większy (na Mazowszu się takie zdarzają). Oczywiście mogło tu coś stać wcześniej i postawili po wojnie nową.
Gość wariag | 18:13 poniedziałek, 16 czerwca 2014 | linkuj Ciekaw jestem jak stara jest ta kapliczka ?
meteor2017
| 16:27 poniedziałek, 16 czerwca 2014 | linkuj Nie tylko akacji, obok były klony i iglaki... i pewnie cuś jeszcze
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa jiree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]