Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48635.61 kilometrów w tym 8056.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 16.89km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:05
  • VAVG 15.59km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nad Pisię z Klu i M.

Wtorek, 5 kwietnia 2016 · dodano: 06.04.2016 | Komentarze 5

Dawno się wybieraliśmy w to miejsce, ale przysłowiowe "zawsze coś". A to było za gorąco, a to za zimno, a to lało, a to Klu nie było, a to nas nie było, a to ja miałam robotę, a to Meteor był nie w humorze. W końcu udało się zebrać do kupy nasze dobre humory, wolny czas i dobrą pogodę w jednym czasie i miejscu.

Lato, totalne lato, w krótkim rękawie biegaliśmy, tylko ja przy wietrze zasłaniałam się czasem zawiązanym w pasie polarem, bo mi pęcherz ostatnio dokucza (starość) i muszę uważać na nerki.






Na górę!
















Komentarze
huann
| 07:31 piątek, 8 kwietnia 2016 | linkuj Kiedyś sepleniłem z kol.aardem i nam wyszło, że "lewy pief pwy piefu - i kafle". Potem przestaliśmy, więc nam wyszła "Staruszka Warszawska".
lavinka
| 17:06 czwartek, 7 kwietnia 2016 | linkuj O, miałam tak w grudniu. Przekichane, a raczej przekasłane. :(
huann
| 16:53 czwartek, 7 kwietnia 2016 | linkuj Kachu, kachu - i do piachu ;) Ja już kachu czwarty tydzień!
lavinka
| 21:13 środa, 6 kwietnia 2016 | linkuj Ja póki co łatam pastylkami, działają, zobaczę za tydzień. Oby nie było powtórki z Norwegii, kiedy to musiałam iść do lekarza po antybiotyk, bo po odstawieniu zwykłego leku objawy wracały. Ech, starość.
huann
| 21:02 środa, 6 kwietnia 2016 | linkuj Mi też niedawno dokuczał pęcherz, ale przebiłem szpilą stalową. Pomogło!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa atrza
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]