Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48819.95 kilometrów w tym 8106.56 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.04 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 15.48km
  • Teren 0.20km
  • Czas 01:05
  • VAVG 14.29km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do przedszkola i z powrotem 2x, do sklepu hydraulicznego, na dworzec i na pocztę

Piątek, 2 grudnia 2016 · dodano: 02.12.2016 | Komentarze 7

Czyli suma tyrpania. Czterokrotne tachanie roweru po schodach gratis. Kluska i Meteor w różnych kombinacjach przy okazji.


Komentarze
Darecki
| 20:58 piątek, 2 grudnia 2016 | linkuj Urwany zawór bezcenny. Teraz czekamy na program Zawór+ :-)
meteor2017
| 20:33 piątek, 2 grudnia 2016 | linkuj Najlepsze jest to, jak na pytanie czy jest woda (bo fachowcy już u sąsiadów robili), babcia stwierdziła że przecież nie trzeba wyłączać wody w całym w pionie, wystarczy że zakręcą zawór w mieszkaniu.... Na co lavinka:
- Zależy jacy fachowcy.

Babcia na to tylko prychnęła, a ja przypomniałem historię jak to sufit odpadł u brata w łazience i wezwał fachowca żeby położył nowy tynk. Na co tamten zaczął się mądrzyć w stylu "Ale tu panu ktoś spierdolił" i tłumaczyć jak to pewnie bez zagruntowania, to nic dziwnego że spadł, bo to trzeba tak i tak... "Ale to pan robił ten sufit"

No i wykrakaliśmy... fachowcy przyszli i na dzień dobry urwali zawór ;-)
huann
| 20:28 piątek, 2 grudnia 2016 | linkuj Ach, żeby tak można było naprawić popsutą wędlinę...
lavinka
| 20:22 piątek, 2 grudnia 2016 | linkuj Mam nadzieję, że nikt nie wpadnie na taki pomysł. Ma tylko wymienić skorodowany wężyk (który wcale nie przecieka i tu czuję pole do popisu) oraz wymienić środki w bakterii. Ciekawe czy bakteria będzie po tym działać i czy brat nie będzie musiał mi przyjeżdżać wszystko ratować. Brat nie jest hydraulikiem, ale robi, co mu każę. :)
Darecki
| 20:20 piątek, 2 grudnia 2016 | linkuj Dobrze, że fachowcy nie przepychali rury bo jak wiadomo nie "ma takiej rury której nie można odetkać" :-)
lavinka
| 20:04 piątek, 2 grudnia 2016 | linkuj Nieee, to kolejny etap historii pt. "Przyszli fachowcy i urwali kurek" ;)
huann
| 19:56 piątek, 2 grudnia 2016 | linkuj Czyżbyście szykowali Nowy Durszlak dla Kluski? ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ziejl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]