Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48635.61 kilometrów w tym 8056.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 85.27km
  • Teren 16.50km
  • Czas 05:23
  • VAVG 15.84km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do Skierniewic

Niedziela, 21 maja 2017 · dodano: 22.05.2017 | Komentarze 16

Szybki myk blisko od domu, bo nigdy nie ma czasu na serwisy. Po drodze postój w lesie (znów pogryzły mnie komary, ratunku, to jest maj!), a potem to już zwykłe zwiedzanie Skierniewic. Po drodze raz skręciliśmy do cmentarza wojennego nad Rokitą obejrzeć konwalie. W S. obejrzeliśmy z bliska jeden urbex, ale z racji braku pomysłu na wejście do środka i ciecia krążącego po terenie - odpuściliśmy dalszą eksplorację. Lubię tylko opuszczone obiekty, tu wszystko nadal działa wokoło, tylko hala nieczynna. Dalej to już kościoły i krzaki pod garnizonem (sprawdzenie, czy jest skrzynka Meteora - jest). Popołudniem zajrzeliśmy też do mojej skrzynki na "Strzelbie". Ktoś ją zreaktywował w pudełku po jogurcie czy czymś. Eee. No to zawieszam. Trzeba było jednak zabrać zapasowe pudełko z logbookiem. 
Powrót przez Radziwiłłów, gdzie mieści się nasza ulubiona rozwałkowa ławeczka z widokiem na peron. :)

Co do szukania keszy, bo nieco też szukaliśmy, to królowały kapliczki. Niestety multak odpadł, bo formuła liczenia kordów finału wymagała podania ilości obrotów słonia. A słoń się nie obracał. Dzielenie przez zero coś nam nie wychodziło, więc tylko na sympatycznym "próbnikowym" skwerku zjedliśmy kilka kanapek. A do mojej sakwy wdarł się dziki zwierz, którego Tomi dzielnie ewakuował na zewnątrz.

Link do albumu wiosennego, fotki z wycieczki na końcu.





Słoń 


Dziki zwierz - prośba o identyfikację.

Czołg. Zupełnie oswojony.

I inne



Mig nadal stoi

Piękny las? A nie, bo cmentarz. :)

A to inny, w centrum

Droga powrotna, przed Radziwiłłowem zajrzeliśmy do Bartników pofocić dwa pociski. W tym jeden dziiiwny.

Prawie pod domem, przed Sokulami, trafiliśmy na przyjemną łączkę i dalej na koniiiikiiii.







Komentarze
meteor2017
| 09:01 wtorek, 23 maja 2017 | linkuj Mi też się czasem Dzierżązna z Dzierzążnią myli i Ciechanów z Ciechanowcem, a tak że Nowe Miasto z Nowym Miastem i Nowym Miastem (zwłaszcza że w jednym są pociski, a w drugim prawdopodobnie są) ;-)
Gość wariag | 08:44 wtorek, 23 maja 2017 | linkuj Kurcze, znowu mi się pomieszały Bartniki z Bednarami :(
meteor2017
| 08:13 wtorek, 23 maja 2017 | linkuj Bo kościół był zniszczony w czasie I wojny, a ze zniszczeń drugowojennych jest wymieniane tylko to że Niemcy skradli dzwon ;-)
http://grabinaradziwillowska.blogspot.com/2015/05/koscio-w-bartnikach-parafia-w.html
Gość wariag | 07:50 wtorek, 23 maja 2017 | linkuj @pocisk - no to akurat wiem że nie przez Ruskich :) A skąd pewność że to pociski z Wielkiej Wojny ?
meteor2017
| 07:12 wtorek, 23 maja 2017 | linkuj Moim zdaniem nawet coś większego, 15cm wyznaczyłem jako granicę dolną, a sądzę że to mogło być coś rzędu 20-30cm... u siebie wstawię więcej fotek. Poza tym Bartniki były raczej ostrzeliwane przez Niemców (mogła też austro-węgierska bateria moździerzy 305mm), a nie Rosjan ;-)
Gość wariag | 06:47 wtorek, 23 maja 2017 | linkuj @pocisk - może 152 mm haubiczny ?
https://pl.wikipedia.org/wiki/152_mm_haubica_wz._1909

W Skierniewicach pociski do nich były (w magazynach na Zwierzyńcu), nawet je transportowano na poligon w Orzyszu i Nowej Dębie ale nie pamiętam abym samą haubicę u nas widział w tzw parku artyleryjskim. No, chyba że w magazynach gdzieś trzymali zakamuflowane.
meteor2017
| 19:33 poniedziałek, 22 maja 2017 | linkuj Meteor obstawia że co najmniej 150mm, a prawdopodobnie większy i to sporo. Nie atrapa, tylko pytanie czy rozbrojony.
lavinka
| 19:25 poniedziałek, 22 maja 2017 | linkuj A, no i czekam na trzecią zagadkę, czyli średnicę pocisku w Bartnikach. Meteor stawia na 150mm i miedziany zapalnik. Ciekawe, czy atrapa, czy nie...
lavinka
| 19:13 poniedziałek, 22 maja 2017 | linkuj O, dziękuję za opisanie. Właśnie miałam zacząć marudzić, że zignorowano moje pytanie w kwestii dziczyzny. Bardzo się wystraszyłam sięgając do sakwy. W pierwszej chwili wzięłam ją za szerszenia. Ja mam jakąś szerszeniofobię, na cmentarzu też coś do mnie podleciało brzęczącego, nie wiem czy nie naprawdę szerszeń.
malarz
| 18:57 poniedziałek, 22 maja 2017 | linkuj Dziki zwierz to oleica fioletowa (Meloe violaceus), dokładnie samica oleicy fioletowej.
lavinka
| 16:04 poniedziałek, 22 maja 2017 | linkuj A przepraszam. 2 krzyże to z cmentarza nad Rokitą, a album zaraz wrzucę jako link.
Gość wariag | 16:03 poniedziałek, 22 maja 2017 | linkuj Te 2 krzyże to na Strzelbie ?
Będzie jakiś album z tej wyprawy ?
Gość wariag | 14:11 poniedziałek, 22 maja 2017 | linkuj Aaaa, Tajny Ośrodek zdobyty :) Fajnie że tam jeszcze w miarę czysto wewnątrz.
meteor2017
| 13:08 poniedziałek, 22 maja 2017 | linkuj Na jednym z archiwalnych zdjęć z I wojny, w tym miejscu są mogiły
lavinka
| 12:41 poniedziałek, 22 maja 2017 | linkuj Okoliczności postawienia krzyża są niejasne. Miejscowa ludność raczej nie ma pojęcia (i może lepiej, bo by jeszcze zniszczyli).
Gość wariag | 12:13 poniedziałek, 22 maja 2017 | linkuj To miłe że ktoś o tych sołdatach siłą ubranych w kamasze pamiętał i postawił im ten krzyż prawosławny koło dawnej cerkwi wojskowej.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa serwo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]