Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48635.61 kilometrów w tym 8056.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 51.69km
  • Teren 6.00km
  • Czas 02:54
  • VAVG 17.82km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Kurdwanowa cyklogrobbing

Niedziela, 11 czerwca 2017 · dodano: 11.06.2017 | Komentarze 10

Właściwie pod Kurdwanów, obejrzeć po zimie pewien cmentarz wojenny z I wojny i podzielić się z gośćmi z Łodzi naszymi "badaniami" obiektu. Tu i tam parę płyt znaleźliśmy, tu i tam jakieś kamienie, krzaków co niemiara a i komarów dużo. Aż w końcu uciekłam do hamaku, ale i tak mnie gadziny podziabały.

Reszta fotek w albumie wiosennym. Czas już chyba letni założyć.




Królik czy zając?



Mieliśmy pod wiatr, ale przyjemnie chłodził. W drugą stronę było gorzej, za ciepło...


To niebieskie to nie lawenda, ale też ponoć jakieś "zioło"

Bocianki

Mała rozwałka obok cmentarza



I płyty w kiepskim stanie niestety


Resztka pomnika


W drodze powrotnej do domu zahaczyliśmy o Borzymówkę i Humin

Miło popatrzeć na odrestaurowany cokół pomnika (obelisk się zachował). Taki sam był kiedyś w Kurdwanowie, ale ktoś go "popsuł". :(




Komentarze
Gość wariag | 13:53 czwartek, 15 czerwca 2017 | linkuj Pod koniec lat 70-tych były w modzie wśród warszawskich studentów. Bogusia je dziergała na drutach :)
lavinka
| 13:37 czwartek, 15 czerwca 2017 | linkuj Nie lubię swetrów z wełny, gryzą. To chyba zemsta owiec zza grobu. ;)
Gość wariag | 12:46 czwartek, 15 czerwca 2017 | linkuj Obstawiam że na sweterki :)
lavinka
| 12:08 czwartek, 15 czerwca 2017 | linkuj A wypasano na ser czy sweterki?
Gość wariag | 14:20 środa, 14 czerwca 2017 | linkuj Owce regularnie wypasano na skarpie garnizonowej nad Łupią.
Żeby nie było iż ściemniam oto dowód rzeczowy AD 1978 :

http://www.koledzyzwojska.pl/obraz/barany-wsrod-owiec
lavinka
| 13:34 poniedziałek, 12 czerwca 2017 | linkuj E, to zwracam honor, skoro owce są, to reszta też. :)
meteor2017
| 13:32 poniedziałek, 12 czerwca 2017 | linkuj No, ostatnio owce widziałem pod Konstancinem ;-)

Może też być posiany na nawóz zielony... znaczy niebieski.
lavinka
| 13:22 poniedziałek, 12 czerwca 2017 | linkuj O, dzięki za info. Ciekawostka, jest silnie trujący, chyba że mniej trująca odmiana. Robi się z tego głównie paszę dla owiec, bo tylko im nie szkodzi. Co na Mazowszu robi pasza dla owiec?
meteor2017
| 12:50 poniedziałek, 12 czerwca 2017 | linkuj To niebieskie to łubin wąskolistny
malarz
| 04:14 poniedziałek, 12 czerwca 2017 | linkuj Rzepak już przekwitł i teraz kwitną maki w rzepaku...
Piękne zdjęcie zająca w biegu :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa gowdu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]