Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48819.95 kilometrów w tym 8106.56 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.04 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 7.14km
  • Teren 0.40km
  • Czas 00:33
  • VAVG 12.98km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do przedszkola 2x i po choinkę do Patio Color

Czwartek, 7 grudnia 2017 · dodano: 07.12.2017 | Komentarze 4

Dziś po przedszkolu pojechałyśmy z Kluską do Patio Color po choinkę, sztuczną, bo tak zostało ustalone (żeby stała do wiosny). /Po drodze jeszcze obejrzałyśmy lokomotywę na Bielniku. Najpierw w sklepie okazało się, że przykładowe choinki są inaczej opisane niż te w pudełkach, na dodatek nie miały napisanych cen. Napisane miały te przykładowe, ale czasem na trzech kartkach z różnymi nazwami. Obsługa też nie wiedziała, ile kosztują oraz która jest która. Od razu widać, że polski sklep, c'nie? Na szczęście jako osoba wychowana w czasach monopolu Społem - nie zdenerwowałam się, tylko socjalistycznym zwyczajem wzięłam, co dawali ciesząc się, że w ogóle były. Większy problem był z załadowaniem na rower Kluski z choinką równocześnie, bo pudełko miało wymiary 20x20x150cm (choinka 120). No to w końcu oparłam rower o ścianę, załadowałam Kluskę, wyjęłam jej z pelerynki łapy do trzymania, a choinkę w pionie oparłam o rower. No dobra, nie idzie choinki ustawić w poziomie, bo ściana. No to jakimś cudem przekręciłam Kluskę z rowerem w bok i podniosłam jedną ręką choinkę do góry wciskając jej na fotelik (na podłokietniki). Młodziez jakoś to chwyciła. Założyłam rękawiczki (nie było łatwo) i pojechałyśmy. Kluska dzielnie trzymała choinkę do samego końca, a jechałyśmy z nią od sklepu do klatki 1,5 kilometra.



Komentarze
lavinka
| 08:52 piątek, 8 grudnia 2017 | linkuj Właśnie! Tu chociaż kolejki nie było. ;)
malarz
| 05:42 piątek, 8 grudnia 2017 | linkuj Stare dzieje, pamiętam tę niepewność o to, czy starczy produktów w sklepie? Gdy stałem w olbrzymiej kolejce, patrzyłem jak ze skracaniem się kolejki, ubywa produktów na półkach...
lavinka
| 22:59 czwartek, 7 grudnia 2017 | linkuj Powiem tak, szkoda że nie mamy gdzie trzymać roweru cargo. ;)
meteor2017
| 22:45 czwartek, 7 grudnia 2017 | linkuj Dzielny Klusek Towarowy :-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa kalne
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]