Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48635.61 kilometrów w tym 8056.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 45.27km
  • Teren 3.50km
  • Czas 02:50
  • VAVG 15.98km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Bauhaus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Wycieczka do Puszczy Mariańskiej i na S-Łkę

Sobota, 6 stycznia 2018 · dodano: 06.01.2018 | Komentarze 8

Wiosna w styczniu, nie ma co marnować ciut dłuższego dnia i skoro świt o dziewiątej wyruszamy w kierunku miejscowości Puszczy Mariańskiej, gdzie mamy odwiedzić kilka budynków oraz pomnik. Meteor znalazł w sieci stare zdjęcia i chciał porównać kadry. Ubrałam się cieplutko, termos z herbatą i placki z jabłkiem usmażył z rana Meteor. Kocyk do sakwy i siu.

Obróciliśmy sprawę szybciej niż się Meteor spodziewał (jadę na rozklekotanej holenderce, ale prawdziwej holenderskiej, więc mimo klekotu tak łatwo się nie rozpada), to skoczyliśmy jeszcze nad esełkowe tory i odwiedziliśmy jego i moją skrzynkę w okolicy. Zlikwidowali mi przejazd na zadupiu! Teraz są już tylko znaki stopu. Zrobiło się jeszcze bardziej zadupiaście. A wrócić skrzynki do poprzedniej lokalizacji też nie mogę, bo tam dla odmiany zadupie wyasfaltowali. Nosz! Za to udało się ustrzelić parę ciapągów.

Trochę mi jednak było zimno, głównie przez te postoje, ale na szczęście słońce co jakiś czas wychodziło i podgrzewało. Podjechaliśmy do Radziwiłłowa na dworzec i tam kolejna krótka rozwałka na dożarcie i dopicie zapasów. No i w drogę. Słońce było tak nisko, że cały czas miałam wrażenie, że zbliża się wieczór, a to dopiero co minęło południe. Po powrocie do domu zrobiłam sobie kapuczinko na rozgrzewkę i poszłam się wygrzać pod kołdrą Kluski. :)



"Szkoła jest źródłem potęgi Narodu"

Kościuszko. Tym razem udało się przerobić hdrem tak, by było coś więcej widać niż czarną plamę. Na zdjęciu mało widać, ale przy bębnie jest wyskrobany napis "RALLA" a po drugiej stronie "WICE". Ktoś zna łacinę, czy to jakiś tajny szyfr masonerii?




Skoczyliśmy też na cmentarz, a tam planowany na przełom września i października pomnik Tańskich.

A tu słabo widoczny napis na grobie Rapackiego, malarza od popiersia Kościuszki.


No, wreszcie esełka.


Normalnie nam miejscówkę wyremontowali. A Meteoru to nawet kesza z kryjówką wyekspediowali w kosmos. Ej, my tu keszujemy w okolicy!


Tak się dostaliśmy na drugą stronę wału.






Radziwiłłów jakimś cudem bez aut na parkingu

Na zdrowie! Oraz czas na wysłanie smsa do Huanna... szlag, nie wstukałam jego telefonu. To będzie mejl. :)

Ostatni trainspotting, tym razem na Wiedence.



Komentarze
yurek55
| 13:32 niedziela, 7 stycznia 2018 | linkuj Teoria lavinki o masonerii, czy łacińskiej inskrypcji się nie obroniła. Też przyszły mi do głowy
RACŁAWICE :)
meteor2017
| 13:04 niedziela, 7 stycznia 2018 | linkuj @wariag - chyba masz rację :-) Pytanie czy to było w oryginalnym pomniku, czy ktoś potem dopisał/wyrył? lavinka, weź wrzuć zbliżenie na pierwszy człon.

@werrona - jakie barwy narodowe? To jest różnowo-czerwony kocyk (z elementami niebieskimi i cielistymi).
lavinka
| 13:01 niedziela, 7 stycznia 2018 | linkuj Jest już wpis u Meteora na bsie z dokładnym opisem okoliczności powstania szkoły, ale i sporo o pobliskiej esełce.
Gość wariag | 12:05 niedziela, 7 stycznia 2018 | linkuj Poeta miał na myśli RACŁAWICE jak sądzę :)
Werrona69
| 08:12 niedziela, 7 stycznia 2018 | linkuj Styczeń 2018. Kolega Meteor udał się na ławkę, gdzie popijał herbate siedząc na barwach narodowych.
huann
| 22:59 sobota, 6 stycznia 2018 | linkuj Hurra! Pewnie leciał przez Nową Zelandię ;)
Swoją drogą wynalazłem sposób na coroczny biznes: kupuje się samolot duży, najlepiej Boeinga, startuje tuż po północy w Nowy Rok z Nowej Zelandii i po paru godzinach jest się na Hawajach na kilkanaście godzin w roku 2017. Hasło wycieczki "Z nami odmłodniejesz o rok w parę chwil!", czy coś w tym gustu. Gdyby odpowiednio szybko lecieć dalej, to może, po okrążeniu Ziemi można by przeskoczyć jeszcze o rok do tyłu? W ten sposób podróże w czasie stałyby się wreszcie realne.
lavinka
| 22:39 sobota, 6 stycznia 2018 | linkuj Dobrze, że napisałeś o mms, poszłam sprawdzić i rzeczywiście dotarł! :)
huann
| 22:17 sobota, 6 stycznia 2018 | linkuj Przeczytałem "Szkoda jest źródłem potęgi Narodu" i pomyślałem, że bardzo aktualne, choć tylko specyficznie u nas.
Dzięki za maila typu sms - czy mój mms dotarł? Na wszelki wypadek powiem, że nie był na nim mural, tylko tzw. blachar - to też rodzaj graffiti jak mural, tylko na blaszanym pojeździe a''la cyrk i z jakąś straszliwą panią :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa bezmy
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]