Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48635.61 kilometrów w tym 8056.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 92.79km
  • Teren 10.00km
  • Czas 05:46
  • VAVG 16.09km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spała Inowłódz (2)

Niedziela, 30 września 2018 · dodano: 04.10.2018 | Komentarze 6

Budzi mnie Tomi śniadaniem. Ubierając się słyszę w oddali muzykę. Ki czort? Coś mi w głowie gra? Wstaję, szykuję się, chodzę tu i tam, a tu nagle ktoś jakby mszę robi za torami. Tomi siada do mapy i mówi, że najbliższy kościół jest pięć kilometrów stąd, ale kierunek nie pasuje. Potem jeszcze jakaś kobieta śpiewa. Dochodzę do wniosku, że to chyba jakaś procesja lub pielgrzymka. W końcu dziś jest odpust w okolicy. Później okazuje się, że miałam rację, spotykamy po drodze inną pielgrzymkę z nagłośnieniem. No doprawdy, mało że śpiewają, to musi słyszeć okolica w promieniu kilku kilometrów? Przy drodze nie wystarczy? :)







A my zwiedzamy kapliczki.





W Poświętnem ma być odpust i rzeczywiście, aut jak na Marszałkowskiej w godzinach szczytu. Tomi nie wytrzymał i zarządza ewakuację do kościółka na uboczu, gdzie szukamy skrzynki, ale chyba wcięło, bo niespodzianka, znowu rozwalił się mur. To już chyba trzeci na trasie. W każdym razie zjadamy drugie śniadanie i próbujemy złupić virtual na jednej z górek z pozostałymi dwoma kościołami. W ogóle moja teoria jest taka, że nie bez powodu są tu dwa kościoły tuż obok siebie, a używany tylko jeden. Po co dwa kościoły w małej wsi? Nawet będącej kiedyś większym miejscem spędu? Ano, znowu pobudowali się na prasłowiańskich uroczyskach, górkach mocy, niższa żeńska, wyższa męska. Po niższej łazimy od lewej na prawo, a na męskiej odwrotnie. Nie trzeba pamiętać, samo wychodzi w praniu. Do virtuala na męskim czakramie nie dochodzimy, bo zwyczajnie się nie da. Wali tam cała okolica. Inną razą. :)



Jedziemy na północ mijając kolejne hordy pątników. Więcej Was matka nie miała? Po drodze zaczyna mi się na domiar złego błotnik kolebotać i następuje postój techniczny w lesie w celu dokręcenia zardzewiałej śrubki dwoma kluczami. Drugi postój na "plaży" nadpilicznej obok mostu.





Staropilicze

Mijamy jeszcze naprędce dwa kościoły i odnowiony dyktą młynowiatrak. Yyy.


Mamut.



Nieco w bok i cmentarz wojenny z I wojny.

Jesień i jesiony żółkną.

I jeszcze kościół i jeszcze jeden.






Postój na stacji kolejki wąskotorowej, przy peronie odnajduję samotną jabłonkę, pełną jabłek. Pół sakwy zbieram do kompotu.




Po drodze jeszcze trafiam na kanie. Będzie obiad na kilka dni. Nas wypuścić na wieś, to zaraz jakieś żarcie znajdziemy. :)



Komentarze
huann
| 15:45 piątek, 5 października 2018 | linkuj Czyli za kolejne 15 lat powinno być przejezdnie ;)
meteor2017
| 17:52 czwartek, 4 października 2018 | linkuj Trochę tak... jest asfalt dochodzący od północy i skręca na wschód.

Co prawda ten od Rzeczycy jest nieciągły, bo dalej brakuje z 500m, ten na wschód nie wiem czy się nie kończy zaraz, z mapy wynika że nie ma (ale może w międzyczasie wyasfaltowali), a do Poświętnego gruntówa przez las. Tak czy inaczej teraz nie jest to już most pomiędzy gruntówami.
huann
| 17:31 czwartek, 4 października 2018 | linkuj Ech, robiło się 15 lat temu rowerowo mapy Spalskiego Parku, to się jeszcze coś tam pamięta ;) A asfalt już podciągneli do mostu? Bo wtedy stał na skrzyżowaniu polnych piaszczystych dróg!
meteor2017
| 16:13 czwartek, 4 października 2018 | linkuj Tamże właśnie
huann
| 15:53 czwartek, 4 października 2018 | linkuj Czy to most w Mysiakowcu?
meteor2017
| 08:16 czwartek, 4 października 2018 | linkuj Należy dodać, że jak minęliśmy Studziannę/Poświętne, to w każdym kościołów przy których robiliśmy fotostop były pociski.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa kalne
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]