Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48635.61 kilometrów w tym 8056.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 48.59km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:59
  • VAVG 16.29km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Żabia Wola i Muzeum Żaby

Środa, 17 kwietnia 2019 · dodano: 18.04.2019 | Komentarze 12

Ponownie się ociepliło to robimy wagary w przedszkolu, bo strajk się skończył. Jedziemy nieśpiesznie przez pola i wsie Mazowsza. Po drodze spotykamy żurawia podobnego do czapli, albo jakąś gigantyczną czaplę podszywającą się pod żurawia. Z daleka ciężko orzec, ale chyba żuraw.

Jak się patrzy na przyrodę, od razu chce się jeść.


No, koniec "jelonków".

Ponieważ pani z zerówki Kluski nęka ją za byle jakie kolorowanie, kształcimy ją, że prawdziwe malarstwo też kolorowało byle jak. I robimy wycieczkę częściowo śladem imć pana Chełmońskiego. Który malował niewyraźnie jakichś ludzi, zwierzęta i krzaki. Pani z zerówki by go na pewno skrytykowała. ;)

Najpierw postój pod szkołą jego imienia. Gdzie siłka, plac zabaw i kanapki. W ogóle niedawno odkryłam, że Chełmoński zmarł tego samego dnia, co ja się urodziłam. Jej, wreszcie będę pamiętać jakąś drugą datę po bitwie pod Grunwaldem. Chociaż nie, i tak pamiętam tylko rok.

W lewo czy w prawo?

Kamień pamiątkowy i skrzynka geocache.


Przystanek Kuklówka

A teraz wężykiem Wężykiem...



No, jesteśmy na miejscu czyli gmina Żabia Wola



Żabie muzeum



I popas w parku



Wracamy przez krzaki ;)




Forsowanie cieków wodnych bywa wyzwaniem. Ale co to dla nas. ;)





Wycieczka na tyle bogata we wrażenia, że Klusek po praz pierwszy od dłuższego czasu, będzie dwa lata? No więc od dłuższego czasu zaczęła zasypiać w drodze powrotnej. Na próby obudzenia reagowała jękiem i popłakiwaniem, więc klasycznie kocyk pod głowę i jakoś doturlaliśmy się do domu. W domu jeszcze poleżała pięc minuti ta dam! Odpoczęła i znów zaczęła szaleć. Jeny, gdzie to ma wyłącznik "turbo"? ;)


Komentarze
Lavinka z nielogu | 10:16 wtorek, 23 kwietnia 2019 | linkuj Urodziłam się w dniu śmierci tylko w innym roku, wszystko się zgadza. Może nawet jestem jakąś jego kolejną inkarnacją. :)
Gość | 07:31 wtorek, 23 kwietnia 2019 | linkuj Urodziny i owszem obchodzisz w tym samym dniu, ale urodziłaś się jednak nie w dniu jego eksitusu. Co nie zmienia moich wcześniejszych życzeń(poza liczbą)
meteor2017
| 21:24 niedziela, 21 kwietnia 2019 | linkuj Żeby nie demoralizować młodzieży, piszę tylko o kawkach ;-) (koffx5)
Gość wariag | 08:00 niedziela, 21 kwietnia 2019 | linkuj @Lavinka - dla mnie jednak Wyspiański nr 1 ... no alem ci ja z Galicyji przecież :)
Gość wariag | 07:59 niedziela, 21 kwietnia 2019 | linkuj Zebyż to tylko były kawki u Witkacego ;) On na obrazach nawet czasami zaznaczał pod jakich substancji był wpływem.
lavinka
| 18:47 piątek, 19 kwietnia 2019 | linkuj Dnia, nie roku :)
Gość | 12:30 piątek, 19 kwietnia 2019 | linkuj "W ogóle niedawno odkryłam, że Chełmoński zmarł tego samego dnia, co ja się urodziłam."
No to nieco spóźnione ale szczere gratulacje z okazji 105 urodzin.
meteor2017
| 09:51 piątek, 19 kwietnia 2019 | linkuj Aha, z dyskusji w kuluarach - ja miałem na mysli innego Witkiewicza niż lavinka. Ja o Stanisławie Witkiewiczu, a lavinka z tym wyblakniętym obrazem o Stanisławie Ignacym Witkiewiczu... no, Witkacego też trzeba Klusce pokazać, jak se walnął pięć kawek przed malowaniem, to też wychodził za linie, że ho ho!
lavinka
| 09:50 piątek, 19 kwietnia 2019 | linkuj To akurat rozumiem. Ja Wyspiańskiego nie mylę, bo to mój ulubiony malarz/rysownik. W sumie na równi z Chełmońskim, ciągle mi się trudno zdecydować. :)
meteor2017
| 09:44 piątek, 19 kwietnia 2019 | linkuj Witkacy, Witkiewicz, Wyspiański... jednakowo mi się myli jak Krasicki, Krasiński i Kraszewski. A przez to drugie, to przez tych pisarzy nie jestem w stanie zapamiętać, kto był w Radziejowicach. I raz nawet pojechałem w Warszawie na ulicę Krasickiego, zamiast Krasińskiego (albo na odwrót)... a nie, na Kasprowicza pojechałem zamiast Krasińskiego, zmyliło mnie zwłaszcza to, że miało być obok metra (obie są), dobrze tylko że nie było budynku o danym numerze, to wtedy zorientowałem się że coś jest nie tak.
lavinka
| 09:30 piątek, 19 kwietnia 2019 | linkuj To nie jest Witkiewicz tylko Stanisław Wyspiański. Oryginał jest kolorowy, nasz troch wyblakł :) https://tiny.pl/trxtd
meteor2017
| 08:59 piątek, 19 kwietnia 2019 | linkuj Żuraw, u mnie na zdjęciu lepiej widać cechy charakterystyczne.

To było tak - pokazujemy reprodukcje wiszące w domu "Zobacz, to jest obraz Witkiewicza, wychodził za linie? Wychodził. A to obraz Chełmońskiego... widzisz tu w ogóle jakieś linie?"
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa konag
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]