Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48635.61 kilometrów w tym 8056.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 31.11km
  • Teren 2.50km
  • Czas 02:23
  • VAVG 13.05km/h
  • Sprzęt Dziuniek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pojechałam do Włoch

Niedziela, 6 września 2009 · dodano: 06.09.2009 | Komentarze 4

A właściwie do Włochów, obok Ursusa. Też nic nie było. W ogóle ostatnio same nudy na wycieczkach, tylko nie wiem czemu pół karty na aparacie mam zapełnionej(kiedy ja to obrobię?). ;) Kawałek tylko trzeba było przejechać przez Ursus, bo chcieliśmy jednego kesza z Tomim znaleźć, ale pogoda lepsza to i tłum był w parku. Inną razą.
Włochy nie zatrzymały nas dlugo, pognaliśmy na skróty przez tory na Bemowo, do fortu Chrzanów. Po kesza i porobić zdjęcia, bo mam słabość do fortów.

A dalej po Jelonkach szukaliśmy ulicy której nie ma(a poniekąd była, tyle że w szczątkowej formie), potem oglądaliśmy piekarnię która wyglądała jak garaż. Bardzo wykwintny garaż z XIXwieku i przy okazji naprawiliśmy połamanego kesza ;)
Potem była piękna membrana czyli zadaszenie amfiteatru na Jelonkach i zaraz potem popsucie kesza, bo wpadł do dziury i nie chciał wyjść.
Wróciłam Lazurową, Radiową, Powstańców Śląskich i dalej przez Chomiczówkę do domku.

Dziuniek ma na liczniku 3215km.


Komentarze
meteor2017
| 05:53 poniedziałek, 7 września 2009 | linkuj Cafe Roma jest we Włochach :-) I cukiernia Italia i Pizzeria-Bar Werona
El kondor | 22:15 niedziela, 6 września 2009 | linkuj Piękne te wasze Włochy. A gdzie Rzym i Wenecja?
lavinka
| 20:10 niedziela, 6 września 2009 | linkuj Myślisz? A może i tak. Niemniej było za zimno jak na prawdziwą Italię. ale nie narzekam, przynajmniej nie wyparowałam.
meteor2017
| 20:00 niedziela, 6 września 2009 | linkuj Nie, do Włoch jednak... ale byłaś we Włochach ;-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa serwo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]