Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 49352.42 kilometrów w tym 8266.96 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.04 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Bliskie wycieczki 3 stopnia

Dystans całkowity:11537.41 km (w terenie 1334.10 km; 11.56%)
Czas w ruchu:827:56
Średnia prędkość:13.94 km/h
Maksymalna prędkość:33.30 km/h
Suma kalorii:26331 kcal
Liczba aktywności:1408
Średnio na aktywność:8.19 km i 0h 35m
Więcej statystyk
  • DST 6.90km
  • Czas 00:28
  • VAVG 14.79km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Kluskę na zuchy i na dworzec

Piątek, 28 lutego 2020 · dodano: 01.03.2020 | Komentarze 0



  • DST 5.00km
  • Teren 1.50km
  • Czas 00:30
  • VAVG 10.00km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Po parku Procnera

Środa, 26 lutego 2020 · dodano: 26.02.2020 | Komentarze 6

Czyli w wielkim skrócie: wybieganie nas wszystkich. Kiedy jest zimno, mało nas na zewnątrz, więc jeśli już jesteśmy, to na maksa. Nie obyło się bez małych katastrof, czyli ojej, ringo utknęło na drzewie i trzeba było zdjąć. ;)








Łups


Kto z was grał w badmingtona w lutym? ;)

Pif! Paf!


Kluska jest ostatnio na etapie dzikiego zachodu i bawi się w cowboya, a raczej cowgirl ;)

Wszystko jej pomysłu, włączając uzdę, siodło i strzemiona, tylko Meteor wykonał wg instrukcji. Ihaha!


Odebrać rower meteora

Środa, 26 lutego 2020 · dodano: 04.03.2020 | Komentarze 0



  • DST 3.91km
  • Czas 00:23
  • VAVG 10.20km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do ekoparku

Wtorek, 25 lutego 2020 · dodano: 26.02.2020 | Komentarze 1

Szaleństwa na stoku i nie tylko ;)






  • DST 7.63km
  • Czas 00:39
  • VAVG 11.74km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Rundka po bibliotekach

Poniedziałek, 24 lutego 2020 · dodano: 24.02.2020 | Komentarze 0

Z Klu i M

  • DST 2.64km
  • Czas 00:12
  • VAVG 13.20km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Po skrzynkę opencaching

Niedziela, 23 lutego 2020 · dodano: 23.02.2020 | Komentarze 0



  • DST 15.37km
  • Teren 0.10km
  • Czas 01:13
  • VAVG 12.63km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Kluskę na jordanek (ten drugi jordanek)

Sobota, 22 lutego 2020 · dodano: 22.02.2020 | Komentarze 0

Zawieźliśmy Kluskę na jordanek na zbiórkę zuchową, ale co to, czemu harcówka zamknięta i tak mało osób? Wtem ktoś z rodziców się jorgnął, że to nie ten jordanek, tylko ten za torami. No to oni w samochody, a my na rowery i jadziem za tory. Nawet się bardzo nie spóźliliśmy, tak zwany kwadrans akademicki. ;) Potem do domu i powrót po Klu. Kiedy przyjechaliśmy, impreza jeszcze trwała (poczestunek dla dzieciaków), więc zrobiliśmy myk na skwer do jazu i powrót do jordanka. A dalej trochę spacerkiem, żeby Kluska nam opowiedziała wrażenia (dlatego taka prędkość średnia) i wreszcie na koń, znaczy na rower i do domu, bo aura wietrzna i taka se.

  • DST 6.16km
  • Czas 00:27
  • VAVG 13.69km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Kluskę na warsztaty komiksu

Piątek, 21 lutego 2020 · dodano: 21.02.2020 | Komentarze 0



  • DST 11.66km
  • Teren 0.70km
  • Czas 00:50
  • VAVG 13.99km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Kluskę na warsztaty i do parku

Czwartek, 20 lutego 2020 · dodano: 20.02.2020 | Komentarze 0

W parku byliśmy krótko, bo z bezruchu zmarzły mi najpierw łapy, a potem reszta. Zresztą Kluska też już chciała do domu, ale jednak nakarmiliśmy kaczki kukurydzą, której nie chcuały tknąć, dopóki im nie podsypaliśmy obok bułki, zrobiliśmy ekperyment z żyłką, rurką i balonem, Kluska jeszcze poskakała na skałkach. Trochę mi morale przywróciła herbata z termosu, ale tylko trochę. Spędziłam w domu godzinę pod kołdrą i wróciłam do żywych.

  • DST 14.13km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:03
  • VAVG 13.46km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Kluskę na warsztaty i na pole

Środa, 19 lutego 2020 · dodano: 19.02.2020 | Komentarze 0

Rano zawieźliśmy Kluskę na warsztaty komiksowe, a potem ja jeszcze pojechałam po "bidonik", którego tata zapomniał spakować do sakwy, ale na koniec okazało się, że nie było sensu, bo w międzyczasie Kluska się zainteresowała czymś innym. Po warsztatach mały geocaching nad Pisią i ogólne rozbabranie na kocyku, bo ciepło. Do domu wygoniły nas dopiero ciemne chmury na zachodzie i związany z nimi spadek temperatury.







Offca i jemioła

Offca i sosna

Prowiant

I wracamy