Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48819.95 kilometrów w tym 8106.56 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.04 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 72.40km
  • Teren 15.00km
  • Czas 05:08
  • VAVG 14.10km/h
  • VMAX 51.50km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Longinada 2013 - Norwegia - Dzień trzeci

Niedziela, 18 sierpnia 2013 · dodano: 02.09.2013 | Komentarze 2

Na tym wyjeździe w w kółko biłam rekordy prędkości. To przez strome, któtkie zjazdy. Biłam je przez przypadek, bo akurat nie spojrzałam na licznik, inaczej bym na pewno zahamowała.

Dzisiejszy dzień był gorszy, bo w nocy się rozpadało, a potem przelotnie kropiło tak do 14. Na dodatek zaczęłam odczuwać kryzys, to chyba po wczorajszej setce, a płasko nie było. To znaczy średnio było płasko, ale amplituda dość wysoka. Jeszcze ten deszcz, na przykład padający z boku do oka, więc jechałam z jednym okiem otwartym a drugim zamkniętym.

Rano grupą odbyliśmy szybkie śniadanie, a tak naprawdę jedliśmy drugie lepsze pod kanałem. Płatki kukurydziane z mlekiem, pychota! Śluzy na kanale piękne, na jednej z nich minął nas statek. Nie mogłam przestać robić mu zdjęć, zwłaszcza że panowie uruchamiali śluzy ręcznie, kręcąc korbkami. Koniec końców tej skrzyki ze statkiem i śluzą Meteor szukał sam, a ja odwracałam uwagę ;)

Ale, ale, nareszcie jakiś dłuższy tunel, bez samochodów, bo trasa bocznymi szosami. Jeszcze tu działały mi lampki, więc nawet się nie bałam. Potem się to zmieniło, ale to już inna historia. W końcu podjechaliśmy do pięknego górskiego jeziora i Meteor przypomniał mi, że miałam założyć open skrzynkę i to może być dobre miejsce. I owszem, łatwo dojechać, odludzie... no prawie, bo są ślady po ogniskach, ale tu skrzynek nie kradną, więc pożyje lata. Więc instalujemy. A tu nagle dogonili nas Ania i Robert, sławne longinadowe Love - Duo. Zawsze jeżdżą z sakwami, w pełnym rynsztunku z namiotem, no "nigdy nic nie wiadomo". No i po założeniu skrzynki jakiś czas jechaliśmy razem, aż dogoniliśmy grupę. A potem było długie pchanie roweru pod górę, trochę się przegrzałam i Meteor mi pomógł. No a potem zjazd do samego kempingu.

apdejt: Podczas zakładania skrzynki w oddali płynął statek. Myślałam, że to wraca Victoria, dopiero na zoomie w domu wyszło, że to drugi na stałe pływający na szlaku statek - Henrik Ibsen. Mieliśmy szczęście :)

Tam chwila postoju i okazuje się, że mamy domki z saunami! Niesamowite. Co prawda nie skorzystaliśmy, ale to było coś. :)
Grupa się szykowała do jedzenia pizzy, ale że ta najpierw musiała się upiec, mieliśmy chwilę by poszukać skrzynek w pewnym oddaleniu od miejsca noclegu. I podjechaliśmy po trzy (czwartą odpuściliśmy, bo mikrus i późno). Węża Morskiego - okolicznej legendy - nie spotkaliśmy. A potem pizza, nie zdążyłam sfocić, bo za szybko znikła ;)



Komentarze
lavinka
| 14:30 wtorek, 3 września 2013 | linkuj Tak, ale ten był na swój sposób wyjątkowy, bo taki zupełnie dziki i w ogromnej pionowej skale. Będę go długo pamiętać w pozytywnym sensie, tak jak ten remontowany nieoświetlony w negatywnym ;)
meteor2017
| 20:19 poniedziałek, 2 września 2013 | linkuj Ten potwór z Seljord to olbrzymi węgorz o imieniu Selma ;-)

A tunel nie taki znowu długi - 235m, ale i tak dłuższy niż wczorajszy. Prawdziwie długie tunele, co nie widać drugiego końca dopiero będą.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa dykow
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]