Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48819.95 kilometrów w tym 8106.56 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.04 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 5.67km
  • Teren 0.20km
  • Czas 00:25
  • VAVG 13.61km/h
  • Sprzęt Bauhaus
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostatnia wycieczka w tym roku

Środa, 18 grudnia 2013 · dodano: 18.12.2013 | Komentarze 7

Jako że lubię magię cyfr, sezon kończę dystansem 3333 km. W zaokrągleniu, bo dziś nieco źle obliczyłam trasę i wyszło mi o paręset metrów za dużo do 3333,33.

Temperatura dodatnia, ale powietrze "arktyczne" w oddechu. W nocy były przymrozki, bo część kałuż zamarznięta.

Gdzie byłam? Na mieście. Tym razem podjechałam znienawidzonym ciągiem pieszorowerowym pod południową elewację szpitala, dalej pod urząd miasta, wreszcie klucząc to tu to tam na dworzec. Wracałam opłotkami mijając cmentarz.


No i najważniejsze, chciałam wszystkim użytkownikom serwisu bikestats życzyć wesołych świąt i bardzo rozjeżdżonego Nowego Roku 2014! :)




Komentarze
huann
| 09:19 czwartek, 19 grudnia 2013 | linkuj Najważniejsze, żeby było funiasto z jazdy :) Ja już ledwo zipuję, ledwo dyszuję, ale najnowszy cel jest (po dobiciu do 11111,11) zrobić kolejne kilkadziesiąt km, by przekręcić, czyli wyzerować (zeruje się po 9999) po raz wtóry w tym roku licznik, co jeszcze nie miało miejsca nigdy w jednym roku. Ostatnio przekręcił się w marcu w drodze do Wawy :)
lavinka
| 22:52 środa, 18 grudnia 2013 | linkuj Niby tak, ale wtedy w banerku będzie 3344 li tylko. A to już nie wygląda tak ładnie. Nic to, w przyszłym roku startuję do 4444 albo może nawet 5555 (będzie łatwiej z końcówkami). 4444 to średnio na miesiąc 370 km, spokojnie do wyrobienia, a 5555 to już 462,92. Może się nie udać przy mojej jeździe "od czasu do czasu".
huann
| 21:40 środa, 18 grudnia 2013 | linkuj Ale do 3344,33? :>
lavinka
| 21:28 środa, 18 grudnia 2013 | linkuj Aaa nie, bo wtedy zaokrągli do 3345 :(
lavinka
| 21:27 środa, 18 grudnia 2013 | linkuj Będzie trudno, bo tak naprawdę było ,67 tylko musiałam wstawić ,49 żeby się nie zaokrągliło w banerku do 3334. On zaokrągla w górę, bo nie podaje dzieisątek. Dlatego stopik, przechodzę na kije. Na rower wracam 1 stycznia (ciekawe czy się zbiorę) :)

Jeszcze mogłabym do 3344,55 właściwie.
huann
| 19:14 środa, 18 grudnia 2013 | linkuj O nieszczęście! Gratulacje! O rozpaczy! 3333! Ale nie ,33, tylko ,48! Trzeba się cofnąć teraz! :< Albo dorobić o północy w sylwestra do 3339,99 ;)
meteor2017
| 16:43 środa, 18 grudnia 2013 | linkuj Trza było zejść z roweru, zdjąć licznik i ostatnie paręset metrów poprowadzić rower do domu ;-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa wiata
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]