Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48685.15 kilometrów w tym 8071.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.04 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 4.40km
  • Teren 0.30km
  • Czas 00:17
  • VAVG 15.53km/h
  • VMAX 20.00km/h
  • Kalorie 82kcal
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

11/365 Zapach

Sobota, 11 stycznia 2014 · dodano: 11.01.2014 | Komentarze 8

Dziś nie jechałam nawet dwudziestu minut, ale zawsze to kawałek po w miarę świeżym (jak na miejskie warunki) powietrzu. Czuć zbliżające się ochłodzenie. Powietrze pachnie inaczej. Chłodną wilgocią i zimnym powiewem ze wschodu. A u kogoś mieszkającego przy ulicy Kościuszki przypaliło się mleko. To lubię (między innymi) w jeździe rowerem. Niezależnie od pory roku człowiek nie jest zamknięty w dusznej puszcze, ale czuje zapach świata, nie tylko stłoczonych ludzi czy spalin samochodu.

Poza tym dziś znów podjechałam pod kirkut, by obejrzeć go z boku. Niestety na rogu zbudował się dom jednorodzinny, więc ciężko sfocić obeliski z czarnego kamienia i wysoki pomnik z oddali. A nie ma bramy, by dostać się na teren cmentarza. Zapomniane miejsce.

Oczywiście nie byłam sama na mieście. Żyrardów jest jednym z nielicznych miast w Polsce, gdzie nie tyle ludzie znów jeżdżą rowerami przez cały rok - co nigdy nie przestali. Ot, im dalej na zachód od Warszawy, tym większa cywilizacja ;)





Komentarze
lavinka
| 21:09 sobota, 11 stycznia 2014 | linkuj Yurku, w Żyrku mamy komunikację miejską.Na upartego można korzystać. Na dworzec jedzie się 10 minut, rowerem tyle samo. Dużo ludzi korzysta z roweru zamiast autobusu. :)
yurek55
| 21:02 sobota, 11 stycznia 2014 | linkuj A ja nie o kirkutach, a o rowerzystkach. Jeżdżą, bo muszą, rower to praktyczny środek lokomocji, nie tylko w Żyrardowie. A tak na marginesie: pani na niebieskim składaku powinna napompować tylne koło. :)
lutra
| 18:32 sobota, 11 stycznia 2014 | linkuj Podobają mi się Twoje wrażenia z rowerowych wyjazdów. Czasem, kiedy przez niektóre miejsca przejeżdżam samochodem ,opowiadam jak pachną nocą, podczas rowerowych wędrówek.
Kirkut. Znam przynajmniej trzy takie miejsca w okolicy, wszystkie zasięgu rowerowego wypadu. Intrygują z zewnątrz, ale do tej pory nie przyszło mi do głowy, że można tam zajrzeć chociaż przez płot.
Rower "użytkowy". Z czasu kiedy do podróżowania nim wystarczały dwa koła,dwa trybiki i łańcuch.
Zapach i smak. Minionego czasu ?
Gość wariag | 15:50 sobota, 11 stycznia 2014 | linkuj Historia wielu kirkutów w Polsce jest bardzo podobna. Zdewastowany podczas wojny, po wojnie zapomniany. Pomnik zapewne wzniesiono na 25-lecie ostatecznej zagłady miejscowych Żydów. Być może (jak u nas) na tym kirkucie dokonano jakiejś masowej egzekucji właśnie w 1942.
lavinka
| 15:27 sobota, 11 stycznia 2014 | linkuj O! Nie znałam tej strony. Dobrze wiedzieć! Czyli ta dziwna żaba na szczycie to jest znicz. :)
Gość wariag | 15:22 sobota, 11 stycznia 2014 | linkuj "W 1967 roku na cmentarzu odsłonięto pomnik ku czci ofiar Zagłady, wykonany w formie wysokiego obelisku, zwieńczonego płomieniem znicza. U jego podstawy umieszczono tablicę z napisem w językach polskim i hebrajskim: "Cześć pamięci męczenników Żyrardowa, zamordowanych przez hitlerowskich ludobójców" . Z drugiej strony obelisku wyryto napis w języku angielskim: "Pamięci Samuela Meppena (1894 - 1975), jego niestrudzone wysiłki pomogły odbudować ten cmentarz".

No to poradziliśmy sobie bez przewodnika :)
Tu jeszcze więcej ciekawych informacji o kirkucie:
http://www.kirkuty.xip.pl/zyrardow.htm
lavinka
| 15:10 sobota, 11 stycznia 2014 | linkuj Pewnie można, ale tutejsze muzeum jest dość peerelowskie w strukturze. Przewodnicy i tak dalej. Ciężko o dialog z żywym człowiekiem :(
Gość wariag | 14:35 sobota, 11 stycznia 2014 | linkuj Zwłaszcza na przedostatniej fotce kirkut wygląda przeciekawie. A nie można dowiedzieć się np w miejscowym muzeum czegoś więcej o tym wysokim pomniku? Czarne obeliski zapewne upamiętniają osoby z elity finansowej miasta (podobnie jak u nas).
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zanic
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]