lavinki

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48635.61 kilometrów w tym 8056.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Inne linki

Znajomi

wszyscy znajomi(46)

Moje rowery

Rower pożyczony od Tomiego 88 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 3.44km
Teren 0.50km
Czas 00:22
V_AVG 9.38km/h
V_MAX 13.00km/h
Sprzęt Bauhaus
Aktywność Jazda na rowerze

20/365

Poniedziałek, 20 stycznia 2014 · dodano: 20.01.2014 | Komentarze 8

Pogoda stopniuje mi poziom trudniejszy od najłatwiejszego do najtrudniejszego. Dziś było teoretycznie gorzej niż wczoraj, nawet się wahałam czy nie pojechać wieczorem, skoro padał śnieg z deszczem i wiał wiatr. Ale zobaczyłam przez okno rowerzystę i stwierdziłam, że skoro inni mogą, to ja też. Po drodze minęłam jeszcze paru, w tym jedną starszą panią, którą udało mi się złapać w kadr. Temperaturowo -6, ale jak się jedzie pod wiatr, trochę gorzej. Dobrze, że pożyczyłam komin od Tomiego.

Trasa przez cmentarz, gdzie trochę błądziłam szukając dróżki na wprost drugiej bramy (okazało się, że jej po prostu nie ma i trzeba jechac zygzakiem przez groby), wreszcie objechałam lodowisko i minąwszy przychodnię zdrowia dojechałam pod osiedlowy śmietnik. I tam musiałam kilkanaście metrów podprowadzić rower, bo szklanka już dwudniowa. Nikt nie posypał piaskiem. Tutejsi cieciowie chyba nie istnieją.

Kategoria Bliskie wycieczki 3 stopnia

Komentarze

meteor2017 | 13:04 wtorek, 21 stycznia 2014 | linkuj @wariag - co najwyżej średnio, bo nic nie szłyszałem ;-)

@lavinka - coś z tymi podobiznami mi świtało, ale nie byłem pewien więc nie pisałem. Któraś z tych podobizn powinna być tu:
http://tomi.blox.pl/2012/08/Nekrochaltura.html

Gość wariag | 09:11 wtorek, 21 stycznia 2014 | linkuj @Meteor - astronom zrobił karierę naukową czy tak średnio?

lavinka | 23:45 poniedziałek, 20 stycznia 2014 | linkuj @Wariag: Jak trafię carski, to sfocę :)

lavinka | 23:44 poniedziałek, 20 stycznia 2014 | linkuj Aaa, to od tego się wzięła ta wieża. Wieża wyszła średnio, grobowiec całkiem nieźle, tylko tablice nagrobne rodzinne już nie bardzo (straszny kicz z podobiznami). Na dodatek popsuły wygląd grobowca. Ale z daleka wygląda fajnie, zwłaszcza od tyłu ;)

meteor2017 | 20:45 poniedziałek, 20 stycznia 2014 | linkuj O, cyklogrobbing :-) A ta piramida, to grobowiec tej rodziny, co to łojciec prywaciarz synalkowi wybudował na dachu łobserwatorium, gdy ten poszedł na astronomię (ta wieżyczka na domie w pobliżu Środkowej), no i grobowiec też walnęli konkretny.

Gość wariag | 17:46 poniedziałek, 20 stycznia 2014 | linkuj Dziękuję :)
Wolałbym carski, no ale ... ;)

lavinka | 17:11 poniedziałek, 20 stycznia 2014 | linkuj A właśnie, zapomniałam napisać, że nagrobek dla Wariaga oczywiście :)

Gość wariag | 16:15 poniedziałek, 20 stycznia 2014 | linkuj Nagrobek pancerniaka generała Maczka.

Komentuj