Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48819.95 kilometrów w tym 8106.56 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.04 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 2.71km
  • Czas 00:13
  • VAVG 12.51km/h
  • VMAX 19.00km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

43/365

Środa, 12 lutego 2014 · dodano: 12.02.2014 | Komentarze 9

Lutowa wieczorna mgła po ulewie to najgorsze, co człowiekowi może się przytrafić. Ale przynajmniej klimatyczne zdjęcia wychodzą.
A retroprasówka z pewną dozą poczucia humoru. 15.09.1914 Kurjer Warszawski ;)



Komentarze
lavinka
| 23:01 piątek, 14 lutego 2014 | linkuj I nie zasmażka.
meteor2017
| 22:46 piątek, 14 lutego 2014 | linkuj Ale też nie kanapka ze szczawiem
lavinka
| 22:28 piątek, 14 lutego 2014 | linkuj E, ale rum to nie spiryt przeca!
meteor2017
| 22:24 piątek, 14 lutego 2014 | linkuj No przeca napisane, że wyskokowych herbat im nie wolno ;-P
Gość wariag | 16:37 czwartek, 13 lutego 2014 | linkuj Mocnej, prawdziwej herbaty - a nie jakiejś wieloowocowej sieczki - na pewno by się z chęcią napili ;)
lavinka
| 15:40 czwartek, 13 lutego 2014 | linkuj Pytanie czy Kozacy napiliby się herbaty? Chyba że z rumem ;)
Gość wariag | 14:46 czwartek, 13 lutego 2014 | linkuj @Lavinka - opis wydaje mi się bardzo prawdopodobny. W tamtym okresie podczas wschodniopruskiej operacji rzeczywiście działali tam kozacy. Jedną z takich formacji był 2 orenburski pułk kozaków z Warszawy.
lavinka
| 21:40 środa, 12 lutego 2014 | linkuj Podejrzewam, że kozaczyn był wyssany z palca maczanego w herbacie, ale i tak zacna anegdota :D
Gość wariag | 21:32 środa, 12 lutego 2014 | linkuj Ależ fotki, ach :)
Szkoda, że herr Hofer nie podał z jakiego pułku ten oficer kozacki, ech :(
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa asemz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]