Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48819.95 kilometrów w tym 8106.56 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.04 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 1.28km
  • Teren 0.50km
  • Czas 00:06
  • VAVG 12.80km/h
  • VMAX 18.00km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

91/365 Na pocztę i do biedronki

Wtorek, 1 kwietnia 2014 · dodano: 01.04.2014 | Komentarze 14

Ot takie tam wysłanie listu i kupowanie bananów z serem, żeby z pustymi rękami do domu nie wracać. Pracy dużo, to nie ma czasu jeździć. Pogodnie, ciepło, pojechałam bez kurtki i rękawiczek, ale wiatr zimny i na dłuższej wycieczce by mnie przewiało.



Komentarze
huann
| 18:30 czwartek, 3 kwietnia 2014 | linkuj ...Składam się z samych setek...
lavinka
| 21:52 środa, 2 kwietnia 2014 | linkuj Bo budyń był czekoladowy. Wczorajszy kisiel mi wystygł, ale w końcu na zimno go zmęczyłam.

Co do setek, możesz mieć rację. Po setce człowiek zawsze rzuca się na jedzenie ;)
meteor2017
| 21:43 środa, 2 kwietnia 2014 | linkuj Na budyniek nie warczy... przed chwilą sprawdzone.
meteor2017
| 21:37 środa, 2 kwietnia 2014 | linkuj Za mało setek... setka, albo dwie bardzo dobrze wpływają na apetyty i trawienie :-)
lavinka
| 21:19 środa, 2 kwietnia 2014 | linkuj Ja ostatnio HAPS tylko na kawę. Ze wszystkim innym marudzę i jojczę i warczę na Tomiego, że takie paskudztwa mi przynosi. Mam jakiś kryzys żarciowy :/
huann
| 21:09 środa, 2 kwietnia 2014 | linkuj I tak wszystko HAPS! <pozamiatane>
lavinka
| 23:36 wtorek, 1 kwietnia 2014 | linkuj Ja? Ja się tego w środku boje dotykać, żeby się nie zwaliło. Może Kluska ruszała. :)
meteor2017
| 21:01 wtorek, 1 kwietnia 2014 | linkuj A bo ja wiem, czy nie przemeblowałaś lodówki dopychając te banany z serem?
lavinka
| 20:49 wtorek, 1 kwietnia 2014 | linkuj Jaja stoją na innej półce. Sam je kupowałeś, to powinieneś pamiętać, czy kurki od cioci przybyły przed czy po. ;P
meteor2017
| 20:45 wtorek, 1 kwietnia 2014 | linkuj ... a kurki z jajami, które były pierwsze!
lavinka
| 20:39 wtorek, 1 kwietnia 2014 | linkuj Jaka chałupnicza, w plecaku były w plenerze, teraz się tłoczą z innymi rzeczami w lodówce. Ser się przepycha z parówkami, banany z kurkami w słoiku :)
meteor2017
| 20:35 wtorek, 1 kwietnia 2014 | linkuj A, znaczy robota chałupnicza :-)
lavinka
| 20:34 wtorek, 1 kwietnia 2014 | linkuj Nie, tłoczą się w plecaku :)
meteor2017
| 20:30 wtorek, 1 kwietnia 2014 | linkuj Banany z serem? Parówki z serem już widziałem, kiełbasę też i pizzę, a także bułkę, czy drożdżówkę. Ale banany? One tak rosną tym serem, czy są potem nadziewane i świeże, czy konserwowe? A z serem białym, czy żółtym?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa jlrek
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]