Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48635.61 kilometrów w tym 8056.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 15.26km
  • Teren 2.60km
  • Czas 01:01
  • VAVG 15.01km/h
  • VMAX 20.00km/h
  • Kalorie 324kcal
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

119/365 Kluska, Meteor, buła i wycieczka do wujka, którego nie było.

Poniedziałek, 28 kwietnia 2014 · dodano: 28.04.2014 | Komentarze 7

Meteor wpadł na pomysł odwiedzenia wujka dziadka Kluski (czyli brata babci Kluski) w Korytowie. Nie byliśmy pewni, czy gdzieś nie wyjechał, więc mieliśmy plan awaryjny. Jak go nie będzie, to po prostu wrócimy przez Międzyborów. Po drodze, tuż za torami, zaczepiła nas pani z dzieckiem w foteliku, żeby zapytać, gdzie kupiliśmy Klusce taki fajny kask, bo ona właśnie jest na etapie poszukiwania dla synka. Okazało się, że synek (siedział z tyłu na jej foteliku, bo pani także była rowerem) jest rówieśnikiem Klusencji, nawet w tym samym miesiącu się urodzili. Chwilę sobie pogadaliśmy i pojechaliśmy każdy w swoim kierunku.

Wujka niestety nie było, pogadaliśmy przez chwilę z jego sąsiadem, który powiedział, że nie ma ich (wujka i cioci) już od piątku. Mogliśmy zadzwonić i sprawdzić, ale oboje mamy fobię telefoniczną i nie dzwonimy, jak się nie pali. Kluska dostała bułę, bo buła jest dobra i pojechaliśmy dalej, klucząc po okolicznych półpolnych i półszutrowych drogach, aż znaleźliśmy się w miejscu, którego Meteor nie poznał, bo zrobili na tym kawałku całkiem przyzwoity asfalt.

Pod koniec mała się nieco wierciła i próbowała wywrócić rower Meteora podczas jazdy, nawet wiem dlaczego, za dużo piła po drodze ;)

No i ziąb się zrobił, bo wracaliśmy tuż po 20tej. Na szczęście przed wyjściem coś mnie tknęło i jednak zabrałam dla małej bezrękawnik. A bluzę w paski ma z Odessy. Wygląda cienko, ale to dobry kawał polaru z mikrofuterkiem od środka. Tylko dłonie jej zmarzły, ale to akurat standard na naszych wycieczkach. W każdym razie tata był popędzany ostatnie kilometry klepaniem po plecach.

Trasa w kształcie rozdeptanego nietoperza.





Komentarze
kluska
| 07:39 poniedziałek, 5 maja 2014 | linkuj Moim mentolem jest stlyjek huann...
To ja wybielam Kalmelitanki
Gość wariag | 16:10 środa, 30 kwietnia 2014 | linkuj A żarłolubstwo ma po kim?
lavinka
| 11:14 środa, 30 kwietnia 2014 | linkuj Ona raczej nie z Przytulanek, tylko coś związanego z żarciem ;)
meteor2017
| 08:30 środa, 30 kwietnia 2014 | linkuj To po babci... ma jakieś zdjęcie z balu przebierańców w stroju mniszki, a przepasana jest szarfą z napisem "Zakon Przytulanek" ;-)
lavinka
| 13:35 wtorek, 29 kwietnia 2014 | linkuj Ale wcześniej wypiła dwie przed wyjściem ;)
A z Kluski taka mniszka, jak ze mnie baleron!
Gość wariag | 09:18 wtorek, 29 kwietnia 2014 | linkuj Cześć Kluska :)
A nie prorokowałem że skończysz jako mniszka pospolita ?
kluska
| 08:00 wtorek, 29 kwietnia 2014 | linkuj Ja za duzo piłam? Tylko jedną butelkę malchewki dostałam po dlodze i jeszcze mnie poganiali, a zwykle dostaję jesce dlugą flaszkie kompotu!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa chorz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]