Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48819.95 kilometrów w tym 8106.56 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.04 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 75.91km
  • Teren 17.70km
  • Czas 04:42
  • VAVG 16.15km/h
  • Kalorie 1660kcal
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

153/365 Esełka

Niedziela, 1 czerwca 2014 · dodano: 01.06.2014 | Komentarze 5

Kolejna w tym roku wycieczka na esełkę. Okolica coraz bardziej zarośnięta jeżynami i pokrzywami, ale jeszcze da radę się przedzierać. Rany są, kolce z palców trzeba było wyciągać pęsetą, ale nie było tragicznie. Choć ze zmęczenia brakło mi apetytu i Tomi wręcz mnie namawiał na kanapki. Jak wczoraj dokończyłam imieninową czekoladę od Huanna, tak dzisiaj żyłam nową mleczną. Kanapki mi nie szły.

Podjechaliśmy do skrzynki Pierwsza na Mazowszu, czyli do granicy z województwem łódzkim. A potem głównie na wschód. Po drodze do granicy jeszcze jakiś cmentarzyk i inna skrzynka geocache z serwisu geocaching.com, ale bez znaczenia strategicznego. Głównym celem był serwis okolicznych skrzynek i parę reaktywacji. Udało się 2/3. Ostatnia skrzynka, pod obwodnicą Mszczonowa, została odłożona na potem. Raczej zmienię ją w multaka, okoliczna młodzież za bardzo demoluje pierwotną okolicę ukrycia. Perełką dnia okazał się być malutki drewniany dworek pod Mszczonowem. W pobliżu wsi, nie ma za bardzo jak skrzynki założyć, bo wszędzie czyjeś oczy patrzą. Ale sam w sobie śliczny i dobrze utrzymany. Znajduje się on w miejscowości Badowo-Mściska. Niestety gugielstrit tam nie dotarł.

Powrót przez Radziejowice, chwilka w parku i do domu ciutkę naokoło przez Międzyborów, ale za to z dala od dużego ruchu u schyłku weekendu. Wjeżdżając do Żyrardowa minęliśmy brata Tomiego, który akuratrowerem wracał do Warszawy. Ja go zauważyłam i mu odmachałam, Tomi jechał pod słońce i chyba nie zwrócił uwagi.

Przez cały dzień mocno wiało, głównie z północy, dopiero pod koniec dnia to odczuliśmy.

Album esełkowy tutaj.



Komentarze
lavinka
| 23:34 wtorek, 3 czerwca 2014 | linkuj Eee, to zaczy wróć, ten też jest z szyn, ale był drugi, starszy i już go w zasadzie nie ma.
lavinka
| 23:32 wtorek, 3 czerwca 2014 | linkuj Ten jest nowy. Z krzyża z szyn został tylko kikut przy ziemi.
Gość wariag | 18:13 wtorek, 3 czerwca 2014 | linkuj Czy krzyż prawosławny to ten zrobiony z szyn ?
lavinka
| 21:20 niedziela, 1 czerwca 2014 | linkuj I się nie roztopiła w przeciwieństwie do mlecznej :)
huann
| 21:08 niedziela, 1 czerwca 2014 | linkuj No to trochę ta czekolada zjechała świata, zwłaszcza, że była wszak Zza Polic ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ktakj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]