Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48635.61 kilometrów w tym 8056.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 17.30km
  • Teren 7.50km
  • Czas 01:16
  • VAVG 13.66km/h
  • Kalorie 358kcal
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

241/365 Koszyczkowa wyrypa

Czwartek, 4 września 2014 · dodano: 04.09.2014 | Komentarze 10

Kolejny wieczór na rowerze i w lesie. Wpadliśmy na pomysł, żeby kluskowe wiaderko zamienić na koszyczek, może wygodniej będzie grzyby nosić. Święconkowy nadał się akurat. Czy okazał się lepszy? Ciężko powiedzieć, ale na pewno jest wyraźniej fotogeniczny ;)

Po drodze do lasu spotkaliśmy koniki. W sumie cztery, z czego dwa z bliska, bo zatarasowały nam drogę. Mama z dość sporym źrebakiem. W końcu skręciły, a my sobie zrobiliśmy małą sesję foto. A potem już tylko grzybobranie, jedną czubajkę znaleźliśmy jeszcze przed wysiadką z rowerów.

Trasa w rodzaju krzywego pantofla na obcasie, bo pojechaliśmy nieco dookoła asfaltem i potem jeszcze kawałek w dół, by nie grzybiarzyć w tym samym miejscu. Wybór miejsca nie był za szczęśliwy. Grzybów mało, za to Klusce ciężko było chodzić, bo plątały jej się nogi w zbyt wysokiej trawie. W efekcie szybko się zmęczyła i mieliśmy mały bunt na pokładzie. Bo chciała przykładowo iść "tam", ale nie mogła, a mama na ten przykład niosła dziecię w złym kierunku. I jeszcze grzyba wyrzuciła, bo niejadalny. Przejście na drogę nieco ją uspokoiło, dała się w międzyczasie przekupić marchewką i tylko na koniec terroryzowała nas, że mamy mieć lampki włączone. 

Wydaje mi się, że musimy robić przerwy w leśnym żłobku, bo narzuciliśmy takie tempo, że dziecię nie wyrabia. Dziś ze zmęczenia oprotestowało kąpiel i w zasadzie bez namawiania samo padło przed 22.





















Komentarze
lavinka
| 16:25 poniedziałek, 8 września 2014 | linkuj Ona ostatnio raczej mało gryzie ludzi. Ona im tylko wyrywa jedzenie, ale czasem odda z powrotem (wypluje) lub nakarmi resztkami. ;)
meteor2017
| 10:52 poniedziałek, 8 września 2014 | linkuj I żadnego mi tu Haps, bo Cię Kluska pogryzie ;-)
lavinka
| 08:34 poniedziałek, 8 września 2014 | linkuj Marchewka na stałym wyposażeniu podczas podróży ;)
huann
| 06:41 poniedziałek, 8 września 2014 | linkuj Na zdjęciu widzę też marchewkę.
yurek55
| 20:34 piątek, 5 września 2014 | linkuj Koszyk zaiste fotogeniczny
meteor2017
| 11:57 piątek, 5 września 2014 | linkuj @huann - to by była pikiel -ha(ł)ka... tam, wiem że mniam ;-)

@lav - przedwczoraj nie dosyć że mało grzybów, to i później dotarliśmy, szybko zaczęło się ściemniać, raz że krócej mogliśmy zbierać, a dwa że niewiele poza jasnymi czubajkkami było widać. A w tej trawie to były największe czubajki :-)
lavinka
| 11:25 piątek, 5 września 2014 | linkuj @Huann: Obecnie około 92-93cm, ciężko zmierzyć dokładnie, bo się rusza :)

@Meteor: Wydawało mi się, że przedwczoraj jednak więcej grzybów znalazłeś. Przedwczoraj było zakrzaczone, ale podłoże było twardsze. Wczoraj, czyli na tej wycieczce, nawet mi było trudno chodzić w tej trawie.
huann
| 08:00 piątek, 5 września 2014 | linkuj Jeśli kask byłby z hakiem - to już zakrawa na pikiel(<-ach,mniam!)haubę!
meteor2017
| 07:19 piątek, 5 września 2014 | linkuj @huann - raczej z kaskiem ;-)

@lav - "Wybór miejsca nie był za szczęśliwy. Grzybów mało, za to Klusce ciężko było chodzić"
Myślałem że piszesz o dzień wcześniejszej wycieczce... tam grzybów mało, tutaj może nie zatrzęsienie ale całkiem sporo, no ta trafa, fakt... ale tam były bruzdy po nasadzeniach i do tego krzaki.
huann
| 06:14 piątek, 5 września 2014 | linkuj Kluska to już jest bardzo ogromna - chyba z metr z hakiem?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa tazrz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]