Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48635.61 kilometrów w tym 8056.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 3.23km
  • Teren 0.30km
  • Czas 00:17
  • VAVG 11.40km/h
  • VMAX 13.70km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • Kalorie 68kcal
  • Sprzęt Bauhaus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Na Bielnik z Kluską i Meteorem

Wtorek, 6 stycznia 2015 · dodano: 06.01.2015 | Komentarze 19

Niby temperatura podobna do tej z 31 grudnia, ale odczuwalna była niższa. Głównie przez wiatr zawiewający tu i ówdzie. Zwłaszcza przy dojeździe na Bielnik i w drodze powrotnej. Zamarzł mi kciuk, nos i 3/4 twarzy. Mam wrażenie, że dziecko miało się lepiej. Może dlatego, że wyżarło pół karmy przeznaczonej dla kaczek. Trochę było jęków, jak musieliśmy kaczki zbyt szybko opuścić. Kiedy temperatura spada poniżej zera, karmienie kaczek z roweru trzeba sobie odpuścić. Z poziomu wózka albo biegania to co innego, ale rowerowo odpada.

Już na starcie pojawił się problem, bo Kluska znalazła beret z pomponem i nie chciała włożyć na głowę nic innego z kaskiem włącznie. Hrr. No dobra, krótka wycieczka to jej odpuszczam, ale następnym razem nie będzie żadnego beretu. Schowam na dnie szafy.

Poza tym Kluska nie współpracowała podczas focenia, Tomi nie mógł odjechac dalej niż kilkanaście metrów, bo zaczynała wyć, a ja przy jej wyciu nijak nie mogłam się skupić w ustawianiu kadrów, tym bardziej że Tomi cały czas mówił, że powinnam stać na trawie, a to chodziło o rower, jak się okazało, który od dawna na trawie stał. Aaaa! Jak chciałam ustawić kadr, to znowu wg Tomiego źle stałam, a jak stanęłam dobrze, to już byli z Kluską w złym miejscu, a w ogóle jechali po złej stronie asfaltu (za blisko budynku) i nic nie pasowało. Więc strzeliłam tylko kilka zdjęć pro forma na pamiątkę. Następnym razem niech on biega z aparatem, wolniej mu zamarzają ręce, a ja sobie będę jeździć w kółko. Przynajmniej zobaczy, że to nie jest takie łatwe sfocić rower w biegu i dokładnie w takim miejscu kadru, jak się chce mając na ustawienie wszystkiego mniej niż sekundę.











Komentarze
kluska
| 23:11 środa, 7 stycznia 2015 | linkuj A ja w końcu dopisialam swoją welsję wydazeń!
huann
| 20:35 środa, 7 stycznia 2015 | linkuj Jeśli łoscypek, to tylko od łowców.
lavinka
| 14:55 środa, 7 stycznia 2015 | linkuj Wariag ujął mnie łorenzadą :)
Gość wariag | 14:31 środa, 7 stycznia 2015 | linkuj Przebijam: łomasta do gruli z łokowitą i łoscypkiem na zagryche, a na deser cekulada z łorenzadom łod Cekiery.
huann
| 09:15 środa, 7 stycznia 2015 | linkuj A łokowita? Łokowita łoko wita!
meteor2017
| 08:46 środa, 7 stycznia 2015 | linkuj Ło kurce!

A ja cekuladę :-) I inne byle słodkie, np. przed transformacją Przysmak Warsiaski
lavinka
| 22:55 wtorek, 6 stycznia 2015 | linkuj Od łorcyka to ja wolę łoscypki.
huann
| 22:14 wtorek, 6 stycznia 2015 | linkuj Gdy widzę wypieki - czuje się żar łoczny!
Gość wariag | 20:01 wtorek, 6 stycznia 2015 | linkuj Szczególnym podzbiorem w zbiorze łorcyków było "chłopce f copce" a także "cekulada" ...no ale to były łorcyki jeszcze sprzed transformacji ustrojowej :)
meteor2017
| 19:50 wtorek, 6 stycznia 2015 | linkuj Ło! :-) Łorcyk w oku też jest pojęciem pierwotnym
yurek55
| 19:40 wtorek, 6 stycznia 2015 | linkuj Łodyndź, bo cie łokalice łostrym łorcykiem w łokolice łoka. To tyle w kwestii łorcyka.
Gość wariag | 19:28 wtorek, 6 stycznia 2015 | linkuj Łorcyk to pojęcie pierwotne :)
lavinka
| 18:08 wtorek, 6 stycznia 2015 | linkuj Łorcykiem to ja piękne salto w tył z nartami robiłam. ;)
meteor2017
| 18:05 wtorek, 6 stycznia 2015 | linkuj Chodzi o takich co wjeżdżają na górę łorcykiem?
Gość wariag | 18:04 wtorek, 6 stycznia 2015 | linkuj Ni :) Łorcyk jest ponadregionalny.
lavinka
| 17:43 wtorek, 6 stycznia 2015 | linkuj Pewnie jakaś odmiana cepra, ni?
Gość wariag | 17:34 wtorek, 6 stycznia 2015 | linkuj Beret z pomponem ... no tak, na bikestatsie Tomiego miałem napisać, że w czapkach z pomponem chodzą tylko łorcyki ;) Dobrze, że coś mnie powstrzymało ... i nie pytajcie proszę kto zacz łorcyk :)
lavinka
| 15:42 wtorek, 6 stycznia 2015 | linkuj Później już mnie pilnowała i musiałam być cały czas w zasięgu jej wzroku. Przez co był problem, gdy jechałam za Wami w drodze powrotnej i puszczałam rowerzystę na CPRce z naprzeciwka.
meteor2017
| 15:39 wtorek, 6 stycznia 2015 | linkuj Kluska wprowadzała trochę nerwową atmosferę..
- Ej glupa, nie lozłazić mi się! Mama, gdzie lezies... wlacaj tu natychmiast! Uaaaauuuuaaaauuuaaa!!!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ktakj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]