lavinki

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48819.95 kilometrów w tym 8106.56 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.04 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Inne linki

Znajomi

wszyscy znajomi(46)

Moje rowery

Rower pożyczony od Tomiego 88 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 4.82km
Czas 00:25
V_AVG 11.57km/h
Temperatura -5.0°C
Sprzęt Bauhaus
Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

Odwieźć Klu na dworzec

Czwartek, 7 stycznia 2016 · dodano: 07.01.2016 | Komentarze 7

Oj, dawno nie jeździłam na Bauhausie, wyszłam w wprawy. A tu jeszcze ślisko przy krawędziach jezdni, bo rozmiękła słona breja. Ale co ciężki rower to ciężki, Pradziadkiem bym ze dwa razy wyryła przy zakręcie, a tu wystarczyło stopę wystawić i rower sam wracał do pionu. Meteor miał gorzej, bo Kluska dla zabawy chciała się bujac na boki i mieliśmy krótki postój, żeby jej wytłumaczyć, że jak tak będzie robić, to rower się wywróci. Chyba zrozumiała, a w każdym razie później już jechała spokojnie.

Trasa cuś mi się niedokładnie narysowała, ale mniej więcej tędy. Czas orientacyjny, bo w liczniku padła bakteria i jeszcze nie dokupiłam nowej. Niestety w zapasowym liczniku też padła, no zmówiły się, czy co.
View route map for Pętla Na Dworzec on plotaroute.com

Kategoria Bliskie wycieczki 3 stopnia

Komentarze

lavinka | 15:22 sobota, 9 stycznia 2016 | linkuj Nie umiesz nim pedałować, to Ci się blokuje. Trzeba uważać, jak się naciska, on tak ma od nowości. Nie będę wymieniać pedałów, bo są oryginalne. Co najwyżej trzeba spróbować ośki.

meteor2017 | 15:20 sobota, 9 stycznia 2016 | linkuj No więc po jeździe sprawdziłem że:
- przednie koło trochę obciera
- pedał prawy blokuje się czasem na jedno a była że i na dwa-trzy obroty (ewidentnie do wymiany)
- coś w tych okolicach piszczy, może któryś pedał.

lavinka | 15:10 sobota, 9 stycznia 2016 | linkuj Szkoda, że przednie koło trochę obciera, podejrzewam scentrowanie i kółko od dynamo.

meteor2017 | 11:35 sobota, 9 stycznia 2016 | linkuj Początkowo myślałem, że to jest jakieś stałe wyposażenie roweru zamontowane w tym miejscu... nie wiem co Holendrzy mogli z tym robić? Pędzelkować oponę z błota? Woskować ramę?

Ale po wyjęciu okazało się że nie ma tam specjalnego uchwytu, miejsca i nie mam jak włożyć. Okazało się też że tylne koło nie obciera :-) Po analizie przypadku stwierdziłem co następuje - pędzelek się wklinował między rurkę bagażnika, a osłonkę łańcuchai to ta nieco odchylona osłona obcierała.

lavinka | 11:33 sobota, 9 stycznia 2016 | linkuj A co do łańcucha, to jak mawia Huann, panta brei.

lavinka | 11:18 sobota, 9 stycznia 2016 | linkuj Pędzelek! On mi już w zeszłym roku coś rzęził kołem, myślałam, że przednim. Kochane dziecko mi musiało wrzucić pędzel za rower, spadając się zaklinował.

meteor2017 | 10:48 sobota, 9 stycznia 2016 | linkuj Raport z porannego przeglądu:
- źle ci się jechało, bo jechałaś na podwójnym flaku (podpompowałem).
- coś obcierało w tylnym kole (oba nie są idealnie wycentrowane, ale jak na mieszczucha to chyba w normie), po długiej walce z centrowaniem tylnego doprowadziłem do stanu że nie jest chyba w gorszym stanie niż na początku
- znalazłem co obcierało, nie zwichrowane koło, tylko jakiś pędzelek tam wpadł, zaklinował się i obcierał o koło
- nie mam klucza do przednich nypli (są większe), a szprychy są dosyć luźne i chyba warto by podciągnąć
- tylna opona jest trochę już zużyta, wypadałoby ją wymienić lub przynajmniej zamienić z przednią (stan dobry)... ale nie wiem czy podejmę się zdjąć przednie koło, bo masz tam ten hamulec w okolicach piasty, może po sezonie zimowym jak wsiądziesz z powrotem na Dziuńka i jak coś spieprzę to się odda do serwisu
- zdjąłem osłonkę na łańcuch, strasznie ubabrany, trzeba będzie umyć, ale to też chyba wiosną bo teraz bez sensu
- ogólnie rower trzeba będzie przetrzeć odrdzewiaczem przed odstawieniem po zimie

Komentuj