Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48635.61 kilometrów w tym 8056.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 94.66km
  • Teren 7.20km
  • Czas 05:16
  • VAVG 17.97km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Prawie setka do Tarczyna

Niedziela, 7 sierpnia 2016 · dodano: 07.08.2016 | Komentarze 7

Dziś mało zdjęć, za to dużo jazdy. Piękna pogoda, nie za ciepło choć słonecznie. Aż nie do uwierzenia, że trafił się taki dzień i to jeszcze w weekend, kiedy mieliśmy czas. Jupi! 

Znaleźliśmy kilka skrzynek, kilku nie, jedną reaktywowałam i jakoś zleciało.
Przez przypadek odkryliśmy ruinkę. Zatrzymaliśmy się na drodze przy dwóch bramach, obie jakby do lasu. Ja pojechałam jedną ścieżką, Meteor drugą. Ja znalazłam sztuczną choinkę w dole na polance, Meteor ruinę.
Powrót miał być bezwietrzny, ale niestety wiatr nie ucichł. Spróbowaliśmy objechać lasem, gdzie mniej wiało, ale taki piach, że lepiej nie mówić. To nie był dobry pomysł. 

W międzyczasie w Tarczynie dorwałam się do sklepu spożywczego, gdzie nabyłam arbuza, soczek Tarczyna z czarnej porzeczki i mleko czekoladowe. Spożyliśmy po drodze. :)

Poniżej: Droga w rowie przeciwczołgowym







Komentarze
huann
| 15:25 wtorek, 9 sierpnia 2016 | linkuj Dziś jajokurka odsłona druga. Prawie kotorydz!
meteor2017
| 21:17 poniedziałek, 8 sierpnia 2016 | linkuj Na razie to może być kotokurka ;-P zakładam, że o kota nietrudno, gorzej z rydzem.
lavinka
| 16:40 poniedziałek, 8 sierpnia 2016 | linkuj No to smacznego w takim razie. :)
huann
| 15:54 poniedziałek, 8 sierpnia 2016 | linkuj Dopóki się nie spróbuje, to zazwyczaj nie wiadomo ;)
lavinka
| 14:58 poniedziałek, 8 sierpnia 2016 | linkuj @Huann: Nie jestem pewna, czy to jest jadalne. ;)

@Lec33: W leśnym zagajniku w okolicy miejscowości Marylka pod Tarczynem. Trzeba jechać ulicą Akacjową i w pewnym momencie są dwie bramy do lasu. Ta w kierunku wschodnim skrywa dom. Zaraz za cmentarzem u zbiegu Akacjowej i Piaseczyńskiej. Nie wiem czy to już Marylka, czy jeszcze Złotokłos, gdzieś pomiędzy.
lec33
| 09:42 poniedziałek, 8 sierpnia 2016 | linkuj Fajna ta ruinka. Zdradzisz gdzie ją znaleźć?
huann
| 07:28 poniedziałek, 8 sierpnia 2016 | linkuj Zjadłbym Kotorydza. Oczywiście na bezrybiu.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa rdzik
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]