Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48819.95 kilometrów w tym 8106.56 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.04 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 74.50km
  • Teren 4.70km
  • Czas 04:25
  • VAVG 16.87km/h
  • VMAX 31.50km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Wyprawa z przygodami (2)

Niedziela, 24 września 2017 · dodano: 27.09.2017 | Komentarze 7

Drugi dzień rozpoczęty w półmroku liściastego lasu, jeszcze gęstego, bo liście dopiero zaczynają opadać. Grzybów co niemiara, ale trudno robić zdjęcia standardowym obiektywem. Śniadanko i w drogę. Najpierw dużo terenu i mały keszyk przykapliczkowy. Apotem standardzik podlaski, czyli kościoły, zielone pejzaże i tory co jakiś czas. Tu trafiliśmy też na zarazę oraz martwego dzika na poboczu. Okoliczni hodowcy świnek nie mają w tym roku lekko. Tomi przywdział ubranie ochronne, chyba ma coś ze świni i się bał zarazić. ;P

Tomi znalazł dziwnego zielonego grzyba, musimy się dowiedzieć co to.

Przygody? Głównie popołodniu. Najpierw remont mostu i objazdy dla aut, na szczęście udało się przejść kładką, Tomi też podratował staruszkę z rowerem i siatami wnosząc jej je na górę (kładka była na poziomie rzeki).

W końcu wjeżdżamy do Siedlec i zwiedzamy po trosze, bo jednak nie tak wiele czasu do pociągu. I tu kolejna przygoda. Pociąg do Warszawy, okazuje się, nie startuje z Siedlec tylko jedzie z Łukowa! A tu dojeżdża szynobus z Czeremchy i kolejny tłumek oczekujacych. Postanawiamy najpierw wbić się bez rowerów do rowerowego i zająć miejsca... ale okazuje się, że po drodze wszystkie zajęta. Mordownia! Jakoś udaje się nam wydostać z zatłoczonego fragmentu i biegniemy do rowerów. Chwila ciszy i Tomi wpada na pomysł udania się na tył składu, może tam się jakoś upakujemy. Tył okazuje się o wiele luźniejszy i po zdjęciu sakw rowery całkiem wygodnie się mieszczą. Mnie niestety bardzo duszno, siedzę na schodach bliżej drzwi, żeby łapać powietrze na nielicznych postojach (pociąg jest przyśpieszony). 

Na Wschodniej przesiadamy się do pociągu do Żyrardowa i łapiemy na Zachodnim Kluskę z babcią. A potem Kluska ląduje tacie na bagażniku i piechotą docieramy do domu. Chwilę później zaczyna się ogromna ulewa! Ale mieliśmy szczęście.





Kapliczka przy kamieniu nagrobnym z 1636 roku.



Tory z Czeremchy do Siedlec



Uwaga!


Przejazd na zadupiu #7 ;)


Przed i po...




Oj, znowu...

Po drodze minęliśmy kwitnący rzepak. Czyli Majówka! :)





Kwiiik!


Tajemniczy grzybek




kkkk






Przepiękny kościół w Siedlcach. Wnętrze ciemne, nie wyszły zdjęcia. Ale gorąco polecam.












Komentarze
meteor2017
| 19:39 środa, 27 września 2017 | linkuj Człowiek jedzie przez wieś, parę chałup drewnianych i wyobraża sobie jak ładnie wyglądała gdy wszystkie były w drewnie... ech.
lavinka
| 19:25 środa, 27 września 2017 | linkuj Kamienia bez kesza byśmy nie znaleźli, niesamowite. Chałupek na Podlasiu niestety z każdym rokiem mniej. :(
malarz
| 19:23 środa, 27 września 2017 | linkuj Interesująca wyprawa weekendowa :)
Mnie szczególnie zachwyciły piękne drewniane chałupy i neogotycka katedra w Siedlcach :)
Kamień nagrobny z 1636 roku to unikat.
huann
| 17:42 środa, 27 września 2017 | linkuj No właśnie tak to wykoncypowałem :)
meteor2017
| 16:53 środa, 27 września 2017 | linkuj Grzybek to młody pierścieniak białoniebieski, albo grynszpanowy
meteor2017
| 16:45 środa, 27 września 2017 | linkuj Czego 7? No miesięcy jak nic... tylko policz, akurat wypada tuż przed weekendem majowym :-)
huann
| 12:59 środa, 27 września 2017 | linkuj "Majówka 7" - hmm, odległości podają w miesiącach?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa pobie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]