Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48635.61 kilometrów w tym 8056.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 16.13km
  • Teren 7.70km
  • Czas 01:09
  • VAVG 14.03km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do lasu na kiełbaskę

Środa, 4 lipca 2018 · dodano: 05.07.2018 | Komentarze 13

Już dawno temu obiecaliśmy Klusce kiełbasę z ogniska, ale jakoś nie mogliśmy się zebrać. A przecież do tak zwanego miejsca wyznaczonego nie mamy daleko. W końcu pojechaliśmy licząc, że może do 14 nie będzie jeszcze upału w leśnym cieniu i rzeczywiście, nawet było czasem chłodnawo, że aż żałowałam niezabrania bluzy i ukradłam Tomiemu na chwilę flanelkę. 







Zanim zrobi się ognisko, trzeba skombinować drewno, co też uczynił Tomi z małym pomocnikiem.







Kiedy ojciec i córka byli zajęci kursami z drewnem, ja sobie fociłam makro kory i znalazłam dziwne drzewo przeorane na bardzo dużej wysokości szczeliną, z której sączyła się żywica. Dziwne.


Ognisko zrobiliśmy malutkie, ot tyle by upiec kiełbaski. Wzięłam dokładkę. Klusce jedna wystarczyła. Twierdziła, że na wyjeździe z dziećmi z przedszkola kiełbaska była smaczniejsza. Może inny gatunek, a może tamta była grillowana? Nie mam pojęcia.





Nasz nowy pojemnik na żarcie. Bardzo praktyczny.




Hamak musi być, chociaż odległość między drzewami była trochę za duża i musiałam z jednej strony zawiązać pojedynczo, co skutkowało zsuwaniem się w dół pod naszym ciężarem.



Graliśmy też w grę kostkową z biblioteki, wyrzuca się dowolne obrazki i trzeba z nich wymyślić historię o panu Marianie, hihi.


Wracaliśmy przez las i skrzynkę Filipsa, baaardzo szybka skrzynka ze względu na komary, które omal nas żywcem nie pożarły. Mała wymiana fantów i wrzuciłam geokreta. My już mieliśmy skrzynkę znalezioną dawno temu, ale Kluska jeszcze nie. Ze względu na gryźlice zrezygnowaliśmy z szukania czegoś innego po drodze.





Skrzynka




A wieczorem Kluska jeszcze poszła na rower i naprawdę sporo jeździła, najpierw sama, potem z przyjaciółką, którą wyciągnęła na dwór z pomocą domofonu (sama sięga do przycisków).





Komentarze
lavinka
| 17:46 niedziela, 8 lipca 2018 | linkuj No właśnie nas ciężko złapać, aspołeczni jesteśmy. Prędzej mobilniak, ale znając życie zaraz by zniknął. :/
meteor2017
| 17:42 niedziela, 8 lipca 2018 | linkuj @mototramp - a wiesz ile my mamy niezrealizowanych pomysłów na skrzynki? ;-) Gdybyśmy je wszystkie realizowali, to byśmy mieli założonych co najmniej dwa razy tyle co teraz, w tym kilka ownów... dlatego też od dawna nie wozimy zapasowych pudełek, bo zawsze była jakaś miejscówka gdzie nie można było się powstrzymać, żeby czegoś spontanicznie nie założyć i potem człowiek ma skrzynki w połowie Polski.

Zresztą jeśli chodzi o owny, to nam wystarczą te dwa, na eventach nie bywamy, z innymi keszerami też się za często nie spotykamy. Tak czy inaczej dzięki za chęci :-)
mototramp
| 19:38 sobota, 7 lipca 2018 | linkuj Jak pomysł z ownem się spodobał to róbmy zrzutkę, chciałem sprezentować, jednak okazało się że gra przekracza moje aktualne możliwości finansowe.
Jednak przyjaciół Mariana jest sporo i jak zrobimy "taka akcja, żebyś dał piątaka" sukces gwarantowany. Już mamy 5 (piątaka), potrzebujemy jeszcze 6 przyjaciół Mariana.
Dla zainteresowanych o tą grę chodzi (?):
https://www.google.pl/url?sa=t&source=web&rct=j&url=http://www.empik.com/story-cubes-opowiesci-gra-rebel,p1051217382,zabawki-p&ved=2ahUKEwiV8YmR3I3cAhWNPOwKHYGsALgQFjAAegQIABAB&usg=AOvVaw2EutXOR04zm00hGqFwHE7e
https://www.google.pl/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://www.ceneo.pl/11683841&ved=2ahUKEwiV8YmR3I3cAhWNPOwKHYGsALgQFjABegQIBhAB&usg=AOvVaw1Xv1au1YBaNwX6gdi2eNZ3
lavinka
| 19:15 sobota, 7 lipca 2018 | linkuj Niestety gra jest z biblioteki, więc musieliśmy oddać. Śladów typowej wycinki nie ma, ale sąsiednie drzewo jest ucięte na wysokości 2,5 m (przyczepiłam do niego z jednej strony hamak), tak jakby po złamaniu?
mototramp
| 19:12 sobota, 7 lipca 2018 | linkuj A! Już wiem (?) Przywaliło przy wycinaniu inne drzewo i uszkodziło to. Są tam jakieś ślady wycinki? (pieńki)
mototramp
| 19:10 sobota, 7 lipca 2018 | linkuj Zróbcie OWN-a z tych kostek.
Warunek zaliczenia: opowiedzieć historię o (Panu) Marianie.
A to drzewo: może po prostu ktoś przywalił jakimś pojazdem? Traktorem zrywkowym na przykład?
(chaciaż chyba nie - doczytałem że na bardzo dużej wysokości)
lavinka
| 12:39 piątek, 6 lipca 2018 | linkuj @Ksiegowy: Weehoo I-go, starszy model, kupiłam na olxie kilka lat temu za pół ceny nowego. Od 92cm wzrostu i 2 lat do 35kg, więc starcza na wiele sezonów. My to mamy już trzeci rok i nadal pasuje, myślę, że rok-dwa w tym pojeździ jeszcze. :)
Ksiegowy
| 10:37 piątek, 6 lipca 2018 | linkuj Hej co to za fajna przyczepka?:D
lavinka
| 19:34 czwartek, 5 lipca 2018 | linkuj Być może, acz tam nie było śladu spalenizny. Wyglądało na dzieło człowieka, ale może to tylko wrażenie.
malarz
| 19:09 czwartek, 5 lipca 2018 | linkuj Być może korę uszkodziło wyładowanie elektryczne, albo zbyt duża różnica temperatur w ciągu kilku godzin.
meteor2017
| 14:50 czwartek, 5 lipca 2018 | linkuj Można klasycznie z wody - gotowane w menażce, bo jak kociołek za duży, to potem nie można ich znaleźć.
lavinka
| 14:17 czwartek, 5 lipca 2018 | linkuj Parówki z ogniska, błeeee! Albo "fuja", jak mawia Kluska. ;)
kdk
| 14:13 czwartek, 5 lipca 2018 | linkuj Ostatnia paróweczka hrabiego Barry Kenta
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ajesz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]