Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48635.61 kilometrów w tym 8056.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 10.62km
  • Teren 3.00km
  • Czas 00:42
  • VAVG 15.17km/h
  • VMAX 25.00km/h
  • Sprzęt Dziuniek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ewakuacyjna wycieczka siedemnasta

Czwartek, 20 maja 2010 · dodano: 20.05.2010 | Komentarze 7

Jako że idzie fala powodziowa, ewakuowałam skrzynkę z terenu zalewowego, w ostatniej chwili, woda była parę metrów od miejsca ukrycia. Zobaczymy jak to będzie wyglądać po przejściu wielkiej wody.


Komentarze
lavinka
| 06:02 niedziela, 23 maja 2010 | linkuj Ważne też,że odległość między wałami za i przed miastem jest spora, dzięki temu nadmiar wody ma się gdzie rozlać. Wiecie,że w Łomiankach woda ledwo musnęła wał?
meteor2017
| 05:41 niedziela, 23 maja 2010 | linkuj Gdyby nie te łęgi, czyli dosyć szerokie koryto na które może się rozlać, gdyby Wisła była ściśnięta w standardowym korycie niskiego poziomu, to byłoby naprawdę cienko
lavinka
| 07:57 sobota, 22 maja 2010 | linkuj I owszem, ma łęgi po drugiej stronie, dlatego większość wody idzie na Pragę. Do zalania Wisłostrady brakowało paru dobrych metrów, już bardziej zoo było zagrożone, bo tam dużo niżej.
el kondor | 07:31 sobota, 22 maja 2010 | linkuj Wisła ma łęgi, ale nie przy wisłostradzie, która przecież biegnie tuż przy wiśle oddzielona od niej tylko wałami, a drogę rowerową wzdłuż wisłostrady to już podobno zalało - tak przynajmniej mówią w tvn24. Prawda to?
meteor2017
| 06:49 sobota, 22 maja 2010 | linkuj I zawsze kilka dni wcześniej wiemy że idzie fala :-)

U mnie to czasami Pisia Gągolina nawet wylewa ;-D
lavinka
| 20:07 piątek, 21 maja 2010 | linkuj Mamy łęgi, to nas ratuje. Wisła w okolicach Warszawy ma głębokie i szerokie koryto :)
el kondor | 19:23 piątek, 21 maja 2010 | linkuj Ale by było, gdyby stolicę zalało! Podtopiona wisłostrada, białe kołnierzyki w mercach i audicach ratują się włażąc na dachy swych wypasionych bryk. No, ale to raczej scenariusz filmu katastroficznego tylko i wyłącznie, bo chyba was nie zaleje, a wszystkim ofiarom powodzi zwłaszcza we wsiach i małych miasteczkach bardzo współczuję. Jak to dobrze jednak mieszkać nie na łodzi, ale w Łodzi, gdzie ni cholery większej rzeki nie uświadczysz.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa amysl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]