Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48635.61 kilometrów w tym 8056.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 45.87km
  • Teren 6.50km
  • Czas 02:59
  • VAVG 15.38km/h
  • VMAX 30.10km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Cyklogrobbing na Falstart Sprzątania Świata

Wtorek, 13 września 2011 · dodano: 13.09.2011 | Komentarze 2

Pierwsze, co zauważyliśmy po drodze do Radziejowic - to zorganizowane grupy młodzieży z opiekunami. Jedną grupę nawet nakryliśmy na wybieraniu śmieci z lasu. Tyle roboty na nic. Tu okoliczne rodziny trudzą się, by las wyglądał kolorowo i specjalnie przywożą niebieskie worki i kolorowe butelki, a tu młodzież wszystko popsuje ;)

Na pierwszy ogień poszły krzaki, czyli resztki po kolejce wąskotorowej z Radziejowic do Żyrardowa.





















A potem to już tylko cyklogrobbing. Jako pierwszy odwiedziliśmy z Tomim cmentarz w Radziejowicach i ciekawy grób syna leśnika.


























Kaplica z tegoż cmentarza.


























Czas na mały odpoczynek (e tam, kesze zakładaliśmy) obok glinianek w Radziejowicach (resztki cegielni)




















I oczywiście wejść musowo na takie coś :)




















I jeszcze sprawdzić czy nie zostawiło się żelazka na gazie... w gorzelni :)


























A potem znów groby, groby, groby - tym razem we Mszczonowie.


























c.d. na sąsiednim mszczonowskim cmentarzu.



Komentarze
lavinka
| 17:49 środa, 14 września 2011 | linkuj Wiesz, ja właściwie wolałabym być córką... niemniej trochę rozumiem ;)
el kondor | 17:43 środa, 14 września 2011 | linkuj Zawsze żałowałem, że nie jestem synem leśnika.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa asemz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]