Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48635.61 kilometrów w tym 8056.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 8.40km
  • Teren 0.20km
  • Czas 00:53
  • VAVG 9.51km/h
  • Sprzęt Bauhaus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do zusu i z Kluską

Środa, 10 lipca 2013 · dodano: 10.07.2013 | Komentarze 2

Miałam się jakoś zabrać do ksero i do Zusu, jak co miesiąc. Akurat wypadła pora kluskowego Lovelka, to tata poszedł wczesniej, a ja się zapakowałam w Bauhausika (nareszcie była okazja przetestować nowe miejskie sakwy) i pojechałam. Pod Zusem zostałam posądzona o wywrócenie roweru, ale on już taki był. Nie zaczepia się roweru przednim kołem do wyrwikółek, bo potem takie atrakcje, że rower leży. Byłam w Zusie tylko kilka minut a już siodełko parzy! Patelnia okropna, na szczęście przyszły chmury. Telefon do Tomiego, gdzie są z Kluską i myk pod dworzec z parku. No i potem wyszło, że mogli iść w kierunku parku a nie na mnie czekac, bo własnie tam pojechaliśmy. W końcu zeszłam z roweru, bo jechać 6km/h nawet na holendrze jest trudno. Udało mi się trochę doregulować siedzenie Lovelka, teraz coraz większej Klusce będzie wygodniej. Trochę pobujaliśmy się na huśtawkach i wróciliśmy do domu. Ja ciutkę ich wyprzedziłam, żeby naszykować butlę i ogarnąć chaos ;)





Komentarze
lavinka
| 11:50 środa, 10 lipca 2013 | linkuj A ja myślałam, że poszliście jak zwykle do parku i tam pojechałam. My to się zawsze dogadamy ;)
meteor2017
| 11:14 środa, 10 lipca 2013 | linkuj Bo myślałem że dzwonisz spod zusu i że najkrótszą drogą wzdłuż torów podjedziesz... dlatego chodziliśmy w te we wte, żeby nie oddalac się od miejsca gdzie powiedzieliśmy, że jesteśmy
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa wnyte
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]