Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 49708.51 kilometrów w tym 8354.66 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.04 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 5.60km
  • Teren 0.90km
  • Czas 00:25
  • VAVG 13.44km/h
  • Sprzęt Bauhaus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do przedszkola 2x

Poniedziałek, 15 stycznia 2018 · dodano: 16.01.2018 | Komentarze 9

Zimno jak diabli, jeszcze się musiałam wracać rano po rękawiczki. Bez pomocy babci ciężko się będzie rano jeździło. No ale jakoś przeżyjemy. ;)

  • DST 4.10km
  • Czas 00:16
  • VAVG 15.37km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Sprzęt Bauhaus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Na dworzec i z powrotem

Sobota, 13 stycznia 2018 · dodano: 13.01.2018 | Komentarze 0

Z Klu i Meteorem na dworzec, potem już we dwie do pociągu do Grodziska, a dalej autobusem do Milanówka, gdzie byłam zaproszona na otwarcie "eksperymentu artystycznego" tj. galerii - pracowni zaprzyjaźnionych artystów malarzy - La Galeria. W ferworze ogarniania Kluski na miejscu, rozmów o wszystkim i o niczym, zapomniałam zrobić zdjęć. No ale wpadłyśmy tylko na pół godzinki, Klusię by dłużej posiedziało i samo zaczęło tworzyć sztukę nowoczesną. ;)

  • DST 5.45km
  • Teren 0.70km
  • Czas 00:25
  • VAVG 13.08km/h
  • Sprzęt Bauhaus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do przedszkola 2x

Piątek, 12 stycznia 2018 · dodano: 13.01.2018 | Komentarze 0



  • DST 2.68km
  • Teren 0.20km
  • Czas 00:12
  • VAVG 13.40km/h
  • Sprzęt Bauhaus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do przedszkola 1x

Czwartek, 11 stycznia 2018 · dodano: 13.01.2018 | Komentarze 0



  • DST 6.33km
  • Teren 1.30km
  • Czas 00:28
  • VAVG 13.56km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Sprzęt Bauhaus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do przedszkola 2x i z zumby Klu odebrać

Środa, 10 stycznia 2018 · dodano: 10.01.2018 | Komentarze 0



  • DST 5.60km
  • Teren 0.90km
  • Czas 00:25
  • VAVG 13.44km/h
  • Sprzęt Bauhaus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do przedszkola 2x

Wtorek, 9 stycznia 2018 · dodano: 09.01.2018 | Komentarze 0





  • DST 2.68km
  • Czas 00:12
  • VAVG 13.40km/h
  • Temperatura -6.0°C
  • Sprzęt Bauhaus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do przedszkola 1x

Poniedziałek, 8 stycznia 2018 · dodano: 08.01.2018 | Komentarze 7

Ale zasmożyło, zwłaszcza na osadzie fabrycznej. 

  • DST 4.10km
  • Czas 00:16
  • VAVG 15.37km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Sprzęt Bauhaus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Na dworzec i z powrotem

Niedziela, 7 stycznia 2018 · dodano: 07.01.2018 | Komentarze 0

Meteor mi tak psiknął do przedniej piasty, że co prawda przestało w niej stukać, ale za umarł hamulec. Choinek spotkałam dziewięć, ale chyba już nie liczymy?

  • DST 45.27km
  • Teren 3.50km
  • Czas 02:50
  • VAVG 15.98km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Bauhaus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Wycieczka do Puszczy Mariańskiej i na S-Łkę

Sobota, 6 stycznia 2018 · dodano: 06.01.2018 | Komentarze 8

Wiosna w styczniu, nie ma co marnować ciut dłuższego dnia i skoro świt o dziewiątej wyruszamy w kierunku miejscowości Puszczy Mariańskiej, gdzie mamy odwiedzić kilka budynków oraz pomnik. Meteor znalazł w sieci stare zdjęcia i chciał porównać kadry. Ubrałam się cieplutko, termos z herbatą i placki z jabłkiem usmażył z rana Meteor. Kocyk do sakwy i siu.

Obróciliśmy sprawę szybciej niż się Meteor spodziewał (jadę na rozklekotanej holenderce, ale prawdziwej holenderskiej, więc mimo klekotu tak łatwo się nie rozpada), to skoczyliśmy jeszcze nad esełkowe tory i odwiedziliśmy jego i moją skrzynkę w okolicy. Zlikwidowali mi przejazd na zadupiu! Teraz są już tylko znaki stopu. Zrobiło się jeszcze bardziej zadupiaście. A wrócić skrzynki do poprzedniej lokalizacji też nie mogę, bo tam dla odmiany zadupie wyasfaltowali. Nosz! Za to udało się ustrzelić parę ciapągów.

Trochę mi jednak było zimno, głównie przez te postoje, ale na szczęście słońce co jakiś czas wychodziło i podgrzewało. Podjechaliśmy do Radziwiłłowa na dworzec i tam kolejna krótka rozwałka na dożarcie i dopicie zapasów. No i w drogę. Słońce było tak nisko, że cały czas miałam wrażenie, że zbliża się wieczór, a to dopiero co minęło południe. Po powrocie do domu zrobiłam sobie kapuczinko na rozgrzewkę i poszłam się wygrzać pod kołdrą Kluski. :)



"Szkoła jest źródłem potęgi Narodu"

Kościuszko. Tym razem udało się przerobić hdrem tak, by było coś więcej widać niż czarną plamę. Na zdjęciu mało widać, ale przy bębnie jest wyskrobany napis "RALLA" a po drugiej stronie "WICE". Ktoś zna łacinę, czy to jakiś tajny szyfr masonerii?




Skoczyliśmy też na cmentarz, a tam planowany na przełom września i października pomnik Tańskich.

A tu słabo widoczny napis na grobie Rapackiego, malarza od popiersia Kościuszki.


No, wreszcie esełka.


Normalnie nam miejscówkę wyremontowali. A Meteoru to nawet kesza z kryjówką wyekspediowali w kosmos. Ej, my tu keszujemy w okolicy!


Tak się dostaliśmy na drugą stronę wału.






Radziwiłłów jakimś cudem bez aut na parkingu

Na zdrowie! Oraz czas na wysłanie smsa do Huanna... szlag, nie wstukałam jego telefonu. To będzie mejl. :)

Ostatni trainspotting, tym razem na Wiedence.


  • DST 7.55km
  • Teren 0.40km
  • Czas 00:30
  • VAVG 15.10km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Bauhaus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do przedszkola 2x i na dworzec

Piątek, 5 stycznia 2018 · dodano: 05.01.2018 | Komentarze 0

Klusce wypadł drugi ząb. A choinek sześć, jedna przydomowa, dwie przy przybytku urody, dwie przy dworcu (fryzjer) i jedna przy isko-dostawcy internetu lokalnego. Kluska wsadzona do pociągu bez rękawiczek, bo zapomniałam ich zabrać z przedszkolu, głównie przez kluskowe jęki, kiedy będzie mieć sześć lat i dlaczego tak dłuuuugoooo. I jeszcze kiedy nowe żeby jej wyloooosnooooo...




Trochę mi rdzewieje tylne koło


Machamy Klusce 10 minut