lavinki

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48819.95 kilometrów w tym 8106.56 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.04 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Inne linki

Znajomi

wszyscy znajomi(46)

Moje rowery

Rower pożyczony od Tomiego 88 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 7.21km
Teren 0.50km
Czas 00:34
V_AVG 12.72km/h
V_MAX 18.00km/h
Sprzęt Bauhaus
Aktywność Jazda na rowerze

Jestem złym człowiekiem

Piątek, 3 stycznia 2014 · dodano: 03.01.2014 | Komentarze 20

Jeżdżę po mieście, myślę o niebieskich migdałach, wracam do domu, zaczynam zmywać, wylewam świeżo ugotowany kompot do zlewu (kompot w pocie czoła przygotowany przez Meteora). Najgorsze że to mi się zdarzyło drugi raz. Jazda na rowerze szkodzi na żołądek i w ogóle pełzam do domu waląc się ofcą w głowę. :/

Kategoria Bliskie wycieczki 3 stopnia

Komentarze

lavinka | 21:01 niedziela, 5 stycznia 2014 | linkuj Za grodu niejednego, w końcu dwa dni minęły :)

huann | 18:17 niedziela, 5 stycznia 2014 | linkuj Albo co najmniej zza grodu :)

lavinka | 15:23 niedziela, 5 stycznia 2014 | linkuj Obawiam się, że po ptokach, dowód rzeczowy nie do odzyskania, bowiem w ilościach homeopatycznych zasilił już dawno kanalizację i teraz mści się zza grobu :)

yurek55 | 21:06 sobota, 4 stycznia 2014 | linkuj Jeśli CBŚ śledzi internet po słowach kluczowych, to macie pozamiatane. Spodziewajcie się "czarnych" w kominiarkach i wywalonych drzwi o świcie. I tylko Kluski szkoda, bo się dzieciaczyna wystraszy :(
"Kompot" (inaczej "towar") - otrzymywana domową metodą "polska heroina".

Gość wariag | 18:09 sobota, 4 stycznia 2014 | linkuj Wy sobie żartujecie, a taki kompot (gdy już dopłynie do oceanu) może być przyczyną poważnego kryzysu politycznego. Załóżmy, że przylgnie do peryskopu jakiejś atomowej łodzi podwodnej albo namierzy go sonar ... strach pomyśleć :(

huann | 17:40 sobota, 4 stycznia 2014 | linkuj Kompot = Utrata :(

Gość wariag | 21:08 piątek, 3 stycznia 2014 | linkuj Raczej przepłynął na "tamten" świat ;)
Charon będzie po nim przewoził kucharki ze stołówek, które zaniżały zawartość kompotu w kompocie.

lavinka | 20:52 piątek, 3 stycznia 2014 | linkuj Moim zdaniem kompot przeniósł się na "tamten" świat. Zapalmy mu lampkę (wina?) :)

Gość wariag | 20:51 piątek, 3 stycznia 2014 | linkuj Milicjant + noc = lodówka + kompot (vide film "Ciuciubabka")

huann | 20:48 piątek, 3 stycznia 2014 | linkuj To Ty się pytaj, a ja się zainteresuję, jak się znajdzie :P

meteor2017 | 20:44 piątek, 3 stycznia 2014 | linkuj Wy tu pierdu pierdu o mrówkach, a ja się pytam gdzie jest kompot? Rurami spłynął na Antypody? Czy wprost do Pisi, potem Bzurą, Wisłą, a potem morzami tam płynie?

huann | 20:37 piątek, 3 stycznia 2014 | linkuj Minus Offca to Antyoffca. Podobnie jak Lopa. Antyoffce (tzw. On(u)ce) zbudowane są z Antymaterii, ale tylko po dodaniu antylskich mrówek z nogami na grzbiecie (co jest dowodem na antypodalne pochodzenie rzeczonej mrówki).

meteor2017 | 20:26 piątek, 3 stycznia 2014 | linkuj Gość + kompot = brak kompotu

Gość | 20:21 piątek, 3 stycznia 2014 | linkuj Rower + zlew - kompot = kłopot + owca

meteor2017 | 20:07 piątek, 3 stycznia 2014 | linkuj -garnek+kompot=kłopot

(ew. kompot+zlew=kłopot)

Gość wariag | 19:56 piątek, 3 stycznia 2014 | linkuj @Huann Kompot = rower - owca :)

lavinka | 19:50 piątek, 3 stycznia 2014 | linkuj Ale dopiero jak ostygnie :)

meteor2017 | 19:43 piątek, 3 stycznia 2014 | linkuj Następnym razem ty gotujesz kompot i ja ci go wylewam! Najlepiej na głowę

lavinka | 19:40 piątek, 3 stycznia 2014 | linkuj Ciężko będzie odjąć owcę. Ona nie lubi być ujemna. Znowu mi się oberwie. Zasada zachowania offcy.

huann | 19:13 piątek, 3 stycznia 2014 | linkuj Uwaga - podaję przepis na kompot: rower - kompot = owca. Owca + kompot = rower. Zatem Owca - rower = kompot. Meteorze - popraw jakby co z łaski matematycznej swojej ;)

Komentuj