lavinki

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48635.61 kilometrów w tym 8056.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Inne linki

Znajomi

wszyscy znajomi(46)

Moje rowery

Rower pożyczony od Tomiego 88 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 4.46km
Czas 00:20
V_AVG 13.38km/h
Sprzęt Pradziadek
Aktywność Jazda na rowerze

Po choinkę

Czwartek, 22 grudnia 2016 · dodano: 22.12.2016 | Komentarze 2

Planowałam pojechać na rynek po choinkę, żeby Klusce zrobić niespodziankę. Niestety na rynku dobre były tylko gigantyczne, a ja chciałam małą w doniczce .Doniczkowe - to była nędza. Dlatego wróciłam się i nieco drożej, ale za to porządną, wypatrzyłam pod Kauflandem. Pan się śmiał, że fajny patent na wiezienie jej w sakwie rowerowej. Po drodze spotkałam pięć oświetlonych choinek. Za dnia!
A potem już per pedes z Kluską wyprawa po bombki, ale że to już dwa dni przed Wigilią, w Pepco nie było prawie nic, za to w Biedronce znalazłyśmy cotton ballsy z lampkami i inne drobiazgi. Od jutra robimy ozdoby z papieru. :)

Komentarze

lavinka | 21:00 czwartek, 22 grudnia 2016 | linkuj Kluska jeszcze nieco chrycha, ale to już nie kaszel. Za to ja się zaraziłam i gardło piecze. Pewnie od jutra zacznę kasłać, ech.

Kot | 20:52 czwartek, 22 grudnia 2016 | linkuj Rewelacyjnie ta choinka w sakwie wygląda :). I widać, że mała wraca do pełni zdrowia :)
Ja jutro ubieram naszą domową choinkę, mam nadzieję, że ból mi nie przeszkodzi.

Komentuj