Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48819.95 kilometrów w tym 8106.56 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.04 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 46.47km
  • Teren 5.50km
  • Czas 03:27
  • VAVG 13.47km/h
  • Sprzęt Dziuniek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wyprawa w Beskid Niski - dzień piąty

Poniedziałek, 3 sierpnia 2009 · dodano: 08.08.2009 | Komentarze 0

Dziś miało być lajtowo. Ale nie było. Bo było gorąco. Poranek od śniadania do mycia rowerów dnia poprzedniego. Woda w strumieniu nawet nie bardzo zimna.

Trasa w miarę przyjemna tylko na początku zgubiłam spodnie, co je suszyłam z tyłu na sakwach. Na szczęście zorientowałam się w miarę szybko i Tomi je znalazł 700metrów wstecz. Czerwone były, to łatwo je było znaleźć. Postanowiłam więcej nie suszyć prania z tyłu ;)

Potem była burza i szok termiczny, nagle zrobiło się dużo chłodniej. Na gazie Tomi przygrzał herbatę i było dobrze. Schroniliśmy się w wiacie robotników, co przerabiają drewno na węgiel drzewny(do grilla?). Chmura przyszła i wyszła. Znowu gorąco.



Do Chatki Maluch w Ropiance rowery trzeba było pchać przez krzaki i trochę w błocku. Ale bardzo małym zważywszy dzień poprzedni. Za to u gospodarza kupiliśmy mleko prosto od krowy. Mniam. Nareszcie mleko! A jak mleko, to zimna czekolada :)
Mieliśmy jeszcze zrobić gluta na naturalnym palniku z gazem,ale pod wieczór ze zmęczenia zrobiliśmy się senni i poszliśmy spać. Nocleg też w chatce, pokój z widokiem na drogę do kibelka ;) Kupiliśmy pamiątkowe koszulki.

Dokładna trasa: Polany Surowiczne - Wola Niżna - Posada Jaśliska - Jaśliska - Daliowa - Tylawa - Mszana - Chyrowa - Ropianka

Licznik:2923km



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa atkow
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]