Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 48635.61 kilometrów w tym 8056.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2017

Dystans całkowity:229.86 km (w terenie 16.40 km; 7.13%)
Czas w ruchu:15:54
Średnia prędkość:14.46 km/h
Maksymalna prędkość:20.00 km/h
Liczba aktywności:26
Średnio na aktywność:8.84 km i 0h 36m
Więcej statystyk
  • DST 7.14km
  • Teren 0.40km
  • Czas 00:33
  • VAVG 12.98km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do przedszkola 2x i po choinkę do Patio Color

Czwartek, 7 grudnia 2017 · dodano: 07.12.2017 | Komentarze 4

Dziś po przedszkolu pojechałyśmy z Kluską do Patio Color po choinkę, sztuczną, bo tak zostało ustalone (żeby stała do wiosny). /Po drodze jeszcze obejrzałyśmy lokomotywę na Bielniku. Najpierw w sklepie okazało się, że przykładowe choinki są inaczej opisane niż te w pudełkach, na dodatek nie miały napisanych cen. Napisane miały te przykładowe, ale czasem na trzech kartkach z różnymi nazwami. Obsługa też nie wiedziała, ile kosztują oraz która jest która. Od razu widać, że polski sklep, c'nie? Na szczęście jako osoba wychowana w czasach monopolu Społem - nie zdenerwowałam się, tylko socjalistycznym zwyczajem wzięłam, co dawali ciesząc się, że w ogóle były. Większy problem był z załadowaniem na rower Kluski z choinką równocześnie, bo pudełko miało wymiary 20x20x150cm (choinka 120). No to w końcu oparłam rower o ścianę, załadowałam Kluskę, wyjęłam jej z pelerynki łapy do trzymania, a choinkę w pionie oparłam o rower. No dobra, nie idzie choinki ustawić w poziomie, bo ściana. No to jakimś cudem przekręciłam Kluskę z rowerem w bok i podniosłam jedną ręką choinkę do góry wciskając jej na fotelik (na podłokietniki). Młodziez jakoś to chwyciła. Założyłam rękawiczki (nie było łatwo) i pojechałyśmy. Kluska dzielnie trzymała choinkę do samego końca, a jechałyśmy z nią od sklepu do klatki 1,5 kilometra.


  • DST 5.45km
  • Teren 0.70km
  • Czas 00:24
  • VAVG 13.62km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do przedszkola 2x

Środa, 6 grudnia 2017 · dodano: 06.12.2017 | Komentarze 0

Dzisiejsza jazda nie należała do najprzyjemniejszych. Rano mżyło, ale nie jesteśmy z cukru, więc można było machnąć ręką. Niestety wiał zimny, przypominający wiosenny, wiatr i to już było ciut wkurzające. Na szczęście wiał z ukosa, spory kawałek bocznego i końcówka z wiatrem. Powrót mniej przyjemny, nawet młodzież raz stwierdziła, że jest jej zimno. Ale potem się zagadałyśmy i zapomniała. 

No i najważniejsza wiadomość dnia! Klusce rusza się mleczak! Dolna prawa jedynka. Rusza się całkiem konkretnie, czyli na dniach powinna wypaść. Kluska jest zachwycona, bo to dla niej oznacza, że jest już duża jak Kuba, starszy o rok kolega z osiedla i brat Wiktorki, najlepszej przyjaciółki. :)

  • DST 8.48km
  • Teren 0.80km
  • Czas 00:40
  • VAVG 12.72km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do przedszkola 2x i na zumbę

Wtorek, 5 grudnia 2017 · dodano: 05.12.2017 | Komentarze 0

Rano odwieźć młodą do przedszkola, powrót na skróty, żeby tym razem ominąć błotnisty wertep. Dodatkowa trasa po zmroku na zumbę, bo musiałam podjechać do bankomatu, a nie chciało mi się w przciwnym kierunku młodej szarpać po deszczu. Więc tylko zmokłyśmy ciutkę, za to znalazłyśmy kolejne choinki do liczenia. Odstawiwszy Klusencję na zumbę udałam się do sklepu. W tym czasie rodzina nękała mnie telefonami, których nie słyszałam. Podjechałam jeszcze sprawdzić, czy nie ma kolejnych choinek i dwoe były tam, gdzie podejrzewałam. I tak zrobiło się ich siedem w ciągu dnia. Żeby nie deszcz, uznałabym wycieczki za niezwykle udane, a tak tylko mokre. ;)

Poranek

Ósmka choinka, ale jako że wewnątrz pomieszczeń nie liczymy, nie została wzięta pod uwagę.

I kilka spośród liczonych. Niestety nie da się za dnia, bo na dzień z oszczędności lampki się wyłącza.





  • DST 6.01km
  • Teren 0.20km
  • Czas 00:28
  • VAVG 12.88km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do przedszkola 2x

Poniedziałek, 4 grudnia 2017 · dodano: 04.12.2017 | Komentarze 1

Rano trochę przyśnieżyło, ale ulice czarne, nawet przejechałam kawałek terenowo. Powrót po imprezie przedszkolnej pt. robimy ozdoby choinkowe na kiermasz (dochód na jakiś szczytny cel pójdzie), ale jeszcze myk z Kluskiem objechać startujący kiermasz, czy nie ma już lampek na choinkach. Są, ale się nie świecą, czyli lipa. Z liczenia choinek u Kota będą dziś tylko dwie, ale dobre i to.

W sumie z tym robieniem ozdób choinkowych nieźle wyszło, bo akurat wtedy za oknem trwała ulewa i tylko zmoczyło pelerynkę, a nie nas. A oto dzieła. 





Bombka


Dzielni rowerzyści


I my


  • DST 4.20km
  • Czas 00:17
  • VAVG 14.82km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Powrót w trybie batmana

Niedziela, 3 grudnia 2017 · dodano: 03.12.2017 | Komentarze 4

Podjazd po Kluskę na dworzec. Ale okazało się w trakcie, ze ładowarka ładujaca lampkę przez całą noc okazała się rozładowana i naładowała lampkę na pół gwizdka, a nawet na ćwierć. Zatem lampka weszła w tryb oszczędny już w połowie trasy na dworzec. Na dworcu dopięłam drugą lampkę, ale w niej dla odmiany szybko rozładowały się z zimna baterie i ostatni kilometr ledwo bździła. Na szczęście tylna jeszcze jako tako świeciła. Toteż jechałam i narzekałam, że mnie nikt nie widzi, a Kluska mnie zza pleców pocieszała, że "Nie maltw się mamusiu, wsystko będzie dobze". No kochane zwierzę. :) Doświetlał nas trochę Tomi na szczęście.

  • DST 9.55km
  • Czas 00:42
  • VAVG 13.64km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do przedszkola 2x i na dworzec

Piątek, 1 grudnia 2017 · dodano: 01.12.2017 | Komentarze 0

Klasyczne piątkowe przejazdy z tą różnicą, że omijałyśmy odcinki terenowe z racji zabłocenia dokuemntnego. Jezdnie czarne, tylko sporo kałuż.