Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 49543.51 kilometrów w tym 8297.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.04 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Bliskie wycieczki 3 stopnia

Dystans całkowity:11537.41 km (w terenie 1334.10 km; 11.56%)
Czas w ruchu:827:56
Średnia prędkość:13.94 km/h
Maksymalna prędkość:33.30 km/h
Suma kalorii:26331 kcal
Liczba aktywności:1408
Średnio na aktywność:8.19 km i 0h 35m
Więcej statystyk
  • DST 5.34km
  • Czas 00:18
  • VAVG 17.80km/h
  • Kalorie 113kcal
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

167/365

Wtorek, 17 czerwca 2014 · dodano: 17.06.2014 | Komentarze 2



  • DST 2.10km
  • Czas 00:06
  • VAVG 21.00km/h
  • Kalorie 43kcal
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

165/365

Niedziela, 15 czerwca 2014 · dodano: 15.06.2014 | Komentarze 0

Znowu mnie to spotkało. Nadmiar pracy i wczorajszy Klusek - Marudek sprawiły, że zapomniałam pojechać rowerem. Mam trochę zapasu z wycieczek poprzednich, bo zdarzały się dwie dziennie (będę musiała zmienić numerację), ale wychodzi na to że się nie udało jeździć codziennie. No trudno. I tak uważam że to było niezłe jeździć codziennie przez prawie pół roku. Oczywiście nadal staram się jeździć. Dziś kółko po okolicy, bo robota nadal czeka. Skorzystałam z drzemki Kluski i babci na miejscu.

Trasa w kształcie butli.


  • DST 1.10km
  • Czas 00:06
  • VAVG 11.00km/h
  • Kalorie 24kcal
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

164/365 Do sklepu

Piątek, 13 czerwca 2014 · dodano: 13.06.2014 | Komentarze 2



  • DST 4.91km
  • Czas 00:17
  • VAVG 17.33km/h
  • VMAX 21.00km/h
  • Kalorie 104kcal
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

163/365 Pełnia

Czwartek, 12 czerwca 2014 · dodano: 13.06.2014 | Komentarze 3

Księżyc wschodził jak maślana bułeczka, a ja machnęłam kółko pod wieczór czujac, że Kluska przez północą nie zaśnie. A jużci, usnęła o 00:30.


  • DST 8.29km
  • Czas 00:31
  • VAVG 16.05km/h
  • VMAX 24.00km/h
  • Kalorie 182kcal
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

162/365

Środa, 11 czerwca 2014 · dodano: 11.06.2014 | Komentarze 3

Wyszło trochę dłużej niż planowałam, bo pod ksero zorientowałam się, że spakowałam nie ten skoroszyt i dokumenty do zusu zostały w domu. Więc abarot. Na schodach spotkałam Tomiego i Kluskę wracających ze spaceru. A chciałam wrócić przed nimi. No to pojechałam dalej do innego ksero, bo nie lubię w kółko tą samą trasą jeździć. W zusie kolejka straszliwa, jak nigdy. Ale może to dlatego, że dziś 11ty. Po zusie myk do H&Mu po pirackie bodziaki dla Kluski (takie bez ramiączek, na upał). Przy okazji trafiłam jej marynarskie spodenki. Potem znów myk do innego sklepu po pieluchy. Ponieważ wyczerpałam już całkowicie pojemność jednej sakwy (nie brałam drugiej), to wróciłam do domu. Mimo wyduglania 1/3 butelki mineralki pod ostatnim sklepem nadal czuję się odwodniona. A miało być już chłodniej!

Czas z endomondo się nie liczy, kilka razy zapomniałam go zapauzować i chyba mi policzył wizytę w zusie jako ruch.

  • DST 8.57km
  • Czas 00:34
  • VAVG 15.12km/h
  • VMAX 22.50km/h
  • Kalorie 179kcal
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

162a/365

Środa, 11 czerwca 2014 · dodano: 11.06.2014 | Komentarze 2

Pod wieczór trochę chłodniej, ale nadal ubraliśmy się jak na plażę. Kluska zadawała szyku na placu zabaw w świeżo nabytym marynarskim ubranku. Zdecydowanie czerwień z granatem to jej kolory. Po zdobyciu trzy razy wszelkich miejscowych dominant i ucieczce przed roczną dziewczynką, która biegała za Kluską wyciągając do niej ręce - pojechaliśmy tradycyjną pętelką przez miasto, ale już bez dodatku leśnego. Raz że późno się zrobiło, dwa że o tej porze wyłażą komary, a my nie lubimy być gryzieni.




  • DST 14.95km
  • Teren 4.20km
  • Czas 00:56
  • VAVG 16.02km/h
  • VMAX 28.00km/h
  • Kalorie 317kcal
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

161/365 Standardowa pętelka

Wtorek, 10 czerwca 2014 · dodano: 10.06.2014 | Komentarze 0

Niedługo zacznę tą trasą jeździć z zamkniętymi oczami. Kojarzę każdy kamulec, każde drzewo i tylko na serwisówce wzdłuż obwodnicy trafiają się czasem niespodzianki. Po drodze dzwonił mi telefon i musiałam trochę Meteora z Kluską gonić. Późno wyskoczyliśmy, więc bez postoju na gonitwę po lesie.

Poza tym pojawił się pewien problem z kaskiem. Klus od czasu do czasu z nim walczy, macha głową na boki i w efekcie ten krzywo leży na głowie. Jak mogę to poprawiam, ale coś czuję, że na własnym rowerze dziecię me będzie pomykać bez tego ustrojstwa.





  • DST 11.69km
  • Czas 00:35
  • VAVG 20.04km/h
  • Kalorie 253kcal
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

160/365 Uratowałam jeża!

Poniedziałek, 9 czerwca 2014 · dodano: 09.06.2014 | Komentarze 8

Wieczór udany. Uratowałam jeża, który by wpadł pod samochód, ale postawiłam w poprzek drogi rower i żaden samochód nie mógł przejechać dopóki jeż nie zszedł z drogi. Zablokowałam jedną panią w cienko-cienko, która mnie poparła. Znamiennym było, iż jeż próbował przebić się na cmentarz. :)

  • DST 3.67km
  • Czas 00:13
  • VAVG 16.94km/h
  • VMAX 20.00km/h
  • Kalorie 76kcal
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

158/365

Sobota, 7 czerwca 2014 · dodano: 07.06.2014 | Komentarze 0

Zamiast normalnej wycieczki z okazji weekendu - króka wieczorna rundka po osiedlu. Dzień bogaty we wrażenia piesze i dwie imprezy rodzinne, 50 rocznica ślubu wujka i cioci oraz ślub kolegi Wallsona i koleżanki Konstancik. 

  • DST 12.40km
  • Teren 4.00km
  • Czas 00:54
  • VAVG 13.78km/h
  • VMAX 22.00km/h
  • Kalorie 269kcal
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

157/365

Piątek, 6 czerwca 2014 · dodano: 06.06.2014 | Komentarze 2

Wczoraj jednodniowa przerwa. Za długo Kluska balowała i gdy mi się wreszcie udało ją uśpić, okazało się, że jest w pół do pierwszej. Żebym wiedziała, poszłabym w ciągu dnia. A tak dupa.

Dziś wycieczka po okolicy z kolegą Rubeusem. Przyjechał pojeździć sobie po Żyrku i poszukać skrzynek, a my podjechaliśmy do niego do parku, a potem do krzyża na krzyżówce i jeszcze rundka na dworzec. Wysoko w parku płynie Pisia, niemal wylewa z brzegów. Kluska zarobiła dzwoneczek :)