Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lavinka z miasteczka Żyrardów. Mam przejechane 49543.51 kilometrów w tym 8297.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.04 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Inne linki

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lavinka.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Bliskie wycieczki 3 stopnia

Dystans całkowity:11537.41 km (w terenie 1334.10 km; 11.56%)
Czas w ruchu:827:56
Średnia prędkość:13.94 km/h
Maksymalna prędkość:33.30 km/h
Suma kalorii:26331 kcal
Liczba aktywności:1408
Średnio na aktywność:8.19 km i 0h 35m
Więcej statystyk
  • DST 5.75km
  • Czas 00:27
  • VAVG 12.78km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do przedszkola i z powrotem 2x

Środa, 4 stycznia 2017 · dodano: 04.01.2017 | Komentarze 2

Z małą nawrotką rano, bo zapomniałam plecaka z kapciami Kluski. Mokro, ale dało radę. A i dwie choinki z lampkami przy studiu urody.

  • DST 5.24km
  • Czas 00:24
  • VAVG 13.10km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do przedszkola i z powrotem 2x

Wtorek, 3 stycznia 2017 · dodano: 03.01.2017 | Komentarze 0

Krótką trasą tam i nazad 2x. Trochęm wykończona. Z Kluską 1km to jak z kim innym 10. Postoje na żarcie, postoje przed ruszeniem, bo trzeba patykiem po śniegu porysować, już samo ubranie w spodnie narciarskie to wyzwanie, bo dziecię twierdzi, że "za małe". Nieprawda, nawet ciut przyduże, chodzi o to, żeby się podroczyć. Tak dla odmiany od jęczenia, że chce się rogalik, gdy akurat rogalika nie ma. W efekcie po przyjeździe do domu jeszcze spacer do Biedronki po rogaliki. Dla mamy, dla taty, dla babci, dla wujka i dla Alisy. Pięć. Pieńć mamo! Draniara. Na szczęście było pięć, bo inaczej musielibyśmy szukać innego sklepu. ;)

  • DST 6.03km
  • Teren 0.20km
  • Czas 00:26
  • VAVG 13.92km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do przedszkola i z powrotem 2x

Poniedziałek, 2 stycznia 2017 · dodano: 02.01.2017 | Komentarze 3

Do przedszkola i myk do bankomatu. Odwożenie Klu po tańcach wieczorem, dzięki temu załapało się kilka choinek. 2 na placu (2 inne na placu wyłączone) i potem w oddali przy isco, jedna na osiedlu duża i dwie balkonowe. Razem 6.



  • DST 7.21km
  • Czas 00:29
  • VAVG 14.92km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Po mieście i na dworzec po Klu - 34 choinki

Niedziela, 1 stycznia 2017 · dodano: 01.01.2017 | Komentarze 0

Najpierw myk myk po choinki w rejon osiedla Żeromskiego, a potem po Kluskę dworzec. Niespodzianka, pociąg wjeżdża na drugi peron, środkowy. To trzeba było pokicać po schodach do tunelu, bo tam bliżej. Kluska przywiozła sobie nową kizię-mizię w postaci lamy. W drodze powrotnej znów choinki.






  • DST 10.41km
  • Teren 1.00km
  • Czas 00:40
  • VAVG 15.62km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

53 choinki!

Sobota, 31 grudnia 2016 · dodano: 31.12.2016 | Komentarze 8

Nie spodziewałam się. Ani trochę takiego rekordu. Jechałam dokręcić do okrągłego dystansu rocznego, wypadło 10.41. To jadę. Doszłam do wniosku, że najłatwiej będzie podjechać na osiedle Żeromskiego i dalej pod las, a potem wrócić, to z 10 będzie. Naliczyłam kilkadziesiąt choinek, bardzo ładnie. Wracam przez dworzec, tu też choinki w kierunku domu dopisały. A pod domem niecałe 8 km. No cóż, trza było zrobić jeszcze jedno kółko, tylko chwilę postałam z rękami w kieszeniach, żeby kciuki ogrzać. I w drogę kółko przez Parkingową, a tu kolejne choinki, wliczając tę za Kebabem. Blisko domu było 9 z hakiem, to podjechałam po kilka choinek na Lesznie i do domu.

Nie robiłam dużo zdjęć, bo paluchy, ale kilka nowych dofociłam, w tym jedną ogromną (chyba świerk) z gwiazdką na czubku i księżycem za plecami.
 




  • DST 12.42km
  • Teren 1.00km
  • Czas 00:55
  • VAVG 13.55km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do przedszkola 2x, Klu na dworzec i 32 choinki

Piątek, 30 grudnia 2016 · dodano: 30.12.2016 | Komentarze 7

No i stało się, przebiłam po ponad kilometr 3838,38. To było tak. Do przedszkola i z przedszkola z Kluską standardowo, nieco ponad 5km. Ale trza było ją jeszcze odwieźć na dworzec. Mówiło mi, że jakieś 5-6km, więc powinnam się wyrobić. Ale pojechał ze mną Meteor i machnęliśmy małe kółko między domami jednorodzinnymi i... się ciut przebiło. Może w takim razie jutro dokręcę jakiś krótki myk w ciągu dnia, ale nie wiem do jakiego dystansu, żeby wyszło sensownie. Do 3840 za blisko, do 4000 za daleko, coś pomiędzy.

Z liczeniem choinek na początku dokładnie wiedziałam, która która. Dwie przy przybytku urody, dwie na placu, jedna po drodze na dworzec, jedna koło przedszkola przy dworcu i tuż obok przy domu. Potem skręt i uliczka rozświetlona choinkami. Na zdjęciu - przy sklepie ekosreko z bałwankiem, a na przeciwko masa tujek w kształcie choinek. Potem jeszcze jedna na rogu i za zakrętem. Trochę pustego i znana choinka przy muralu społem oraz kilka kolejnych przy domach. Dalej skręciliśmy w dzielnicę domów jednorodzinnych i tak dostukało się do 32. Co większym robiłam zdjęcia, ale z zimna grabiały mi paluchy, więc średnio udane. No ale niech tam, coś widać.









  • DST 5.43km
  • Czas 00:22
  • VAVG 14.81km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do przedszkola i z powrotem 2x + szopka + 1 choinka

Czwartek, 29 grudnia 2016 · dodano: 29.12.2016 | Komentarze 2

Czyli jak wczoraj. Tylko wczoraj lamy były na zewnątrz, a dziś tylko koza. Obejrzeć można było tylko dupę lamy.



  • DST 5.44km
  • Czas 00:23
  • VAVG 14.19km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do przedszkola i z powrotem 2x+szopka

Środa, 28 grudnia 2016 · dodano: 28.12.2016 | Komentarze 0

Do przedszkola z żarciem w garści. Odebranie z Meteorem i to on wiózł Kluskę, w związku z czym dowiedział się od niej, że" juś źnowu Cię kocham i lubię". Jechaliśmy nieco dłuższą trasą, ale że rano krótszą, to się zrobiło podobnie do wczoraj. A i jedna choinka przy przybytku urody (drugiej wysiadły lampki).

  • DST 5.45km
  • Teren 0.20km
  • Czas 00:25
  • VAVG 13.08km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Bezchoinkowo, za to z Klu do przedszkola

Wtorek, 27 grudnia 2016 · dodano: 27.12.2016 | Komentarze 5

Powrót z wizytą u szopki z lamą, owcami i baranem oraz na syrence, bo zła matka nie chciała jechać środkiem jezdni jak samochody, w związku z tym obrywała pięściami po plecaku. Strasznie się miotało Klusię, chyba dziś w przedszkolu była wyjątkowo grzeczna, a że równowaga w przyrodzie być musi, to gdzieś trzeba było odreagować. Jutro ją zapcham chyba całym jedzeniem i piciem z domu, może na 7-8 minut jazdy wystarczy. Liczyć choinek mi się dziś już nie chce, bo wieje i pada co chwila.

  • DST 3.44km
  • Czas 00:14
  • VAVG 14.74km/h
  • Sprzęt Pradziadek
  • Aktywność Jazda na rowerze

28 choinek

Poniedziałek, 26 grudnia 2016 · dodano: 26.12.2016 | Komentarze 1

Myślałam, że więcej niż wczoraj się nie da, ale pojechałam inną trasą, koło domków jednorodzinnych i nałapałam kumulację. Problem, że jak lunęło... to się bałam aparatu zalać, więc zrobiłam tylko jedno zdjęcie, dwie choinki w oddali. Smaczku dodają cztery malutkie choinki na balkonie sąsiada, które mijam startując, ale nie zawsze są włączone. Dziś były, fotka sprzed paru dni.

A poniżej dwie choinki przydomowe w totalnych ciemnościach

Z reszty znanych z oddali choinka przy isco, choinka z balkonu drugiego bloku, choinka przy Dino, przy Pałaca, przy ciepłowni i przy muralu Społem,  a także jedna przy Girarda balkonowa, którą już raz fociłam. Pozostałe 17 to choinki pojedyncze lub podwójne, czasem choinkowe tuje - przy domach na trasie. Jutro spróbuję się przejechać tak samo, może uda się im porobić zdjęcia. 

p.s. jedna choinka to tujka ubrana w lampki na cmentarzu :)